Kiedy najlepiej jechać do Indii? Indie to ciesząca się coraz większą popularnością destynacja turystyczna. Wyjazdom do tego egzotycznego kraju sprzyjają przede wszystkim nasze miesiące zimowe - panują wtedy dogodne warunki pogodowe. Zobaczmy kiedy najlepiej jechać na wakacje do Indii.
Zima w tropikach
Indie generalnie rzecz biorąc zapewniają turystom bardzo dobre warunki pogodowe i klimatyczne do zwiedzania. Głównym ograniczeniem są występujące od czerwca do września opady monsunowe. Od kwietnia do pojawienia się pierwszych chmur zwiastujących deszcz trzeba też liczyć się ze skrajnie wysokimi temperaturami, które utrudniają prawidłowe funkcjonowanie organizmu.
Z uwagi na znaczny obszar Indii, występują różnice w warunkach pogodowych poszczególnych stanów. Kiedy na północy temperatura oscyluje w granicach 20 stopni Celsjusza, na południu może być już 30. Obfite opady monsunowe pojawiają się najpierw na południu i dalej przemieszczają się na północ. Generalnie jednak za szczyt sezonu, kiedy to panują najlepsze warunki do podróżowania po Indiach, uznaje się okres od grudnia do marca. Trzeba jednak wówczas liczyć się z największą liczbą zwiedzających i najwyższymi cenami w ośrodkach turystycznych. Mimo to, w grudniu i styczniu, a czasem jeszcze w lutym, podróżując po Indiach Północnych (także Delhi, Agra itp.) przydatna okaże się cieplejsza odzież. Noce, wieczory i poranki bywają bardzo chłodne. Zbędne jest więc wtedy rezerwowanie pokoi z klimatyzacją. Bardziej prawdopodobne jest to, że będzie trzeba prosić o dodatkowe koce. Temperatury zaczynają rosnąć pod koniec lutego, osiągając już na początku marca 30 stopni Celsjusza na północy i zachodzie.
Najlepszy czas na wizytę w Ladakh (kraina między głównym pasmem Himalajów a górami Karakorum) to okres od lipca do początku września. Poza południowo-wschodnim wybrzeżem Indii i południowym krańcem Kerali (gdzie występuje ryzyko opadów), na dobre warunki można też liczyć w październiku i listopadzie.
Święta i festiwale
Nie sposób wymienić wszystkich festiwali i świąt, jakie odbywają się w Indiach. Poza tymi, które obchodzone są w skali kraju, powody do świętowania znajdują też poszczególne stany, miasta, miasteczka i wsie. Spędzając w Indiach trochę czasu, mimowolnie stajemy się więc uczestnikami obchodów.
Niektóre festiwale indyjskie urosły jednak do rangi magnesów przyciągających turystów z całego świata. Dochodzi nawet do tego, że planując termin wyjazdu uwzględnia się i analizuje daty organizowanych festiwali. W związku z tym, że wyznacznikiem większości świąt i festiwali jest kalendarz księżycowy, ulegają one przesuwaniu na osi czasu z roku na rok.
Najbardziej znanym i kojarzonym z Indiami jest Festiwal Kolorów - Holi, zapowiadający nadejście wiosny. Przypada na luty - marzec i zaczyna się pierwszego dnia po pełni księżyca w hinduskim miesiącu phalgun. Pierwszego dnia wieczorem rozpoczyna się Wigilia Holi, kiedy to na ulicach rozpala się ogniska. Następnego dnia rozentuzjazmowany tłum obsypuje się wzajemnie kolorowymi proszkami (zwanymi gulal) życząc sobie „Happy Holi!”.
W tym samym miesiącu celebruje się „wielką noc Śiwy” - Mahaśiwaratri. Choć świętuje się hucznie w całych Indiach, z uwagi na wyjątkowe znaczenie symbolicznego przedstawienia tego bóstwa (lingam) w Złotej Świątyni w Varanasi, to tutaj przybywają wówczas tłumy. Najważniejszym elementem święta jest bowiem pielgrzymka do świątyni, w której oddaje się cześć lindze, naciera się ją mlekiem, miodem, jogurtem, sklarowanym masłem i wodą oraz dekoruje kwiatami i liśćmi świętego drzewa bel. Choć obcokrajowcy z pewnością nie przebiją się wtedy przez tłum wiernych hindusów zmierzających świątyni, wyczuwa się wówczas w mieście niezwykłą, niemal mistyczną atmosferę, a dźwięk powtarzanych do późnych godzin mantr i zanoszonych do Śiwy modlitw pozostaje na długo w pamięci.
Odpusty na Goa
Specyfiką najmniejszego, aczkolwiek popularnego wśród turystów stanu Goa są z kolei odpusty. Kultywując katolickie tradycje, każda wioska ma swojego świętego patrona, któremu oddaje cześć organizując uroczyste procesje. Panuje nastrój ogólnej wesołości, wystawiane są przedstawienia muzyczno-taneczne, niektórzy nawet przebierają się. Wszystko to sprawia, że trwające niekiedy nawet 3 dni obchody przypominają niektórym karnawał w stylu południowoamerykańskim.
Kup Pan wielbłąda
Kolejnym wydarzeniem, które przyciąga tłumy są targi, w tym słynny targ wielbłądów w Puszkarze. Wówczas to spokojne, żyjące własnym życiem miasteczko, przeżywa prawdziwy najazd hodowców, kupców i turystów. To niebywałe wydarzenie odbywa się podczas pełni miesiąca kartik - na przełomie października i listopada. Obiektem zainteresowania są oczywiście wielbłądy, które występują nie tylko w obrocie handlowym, ale i konkurują ze sobą podczas organizowanych ku rozrywce wszystkich wyścigów.
Z wizytą na ślubie
W okresie zimowym (zwłaszcza w lutym) odbywa się wiele ślubów. Młode pary mogą bowiem wybrać się po ceremonii w podróż poślubną, na przykład na południe Indii, gdzie panują wówczas idealne warunki do wypoczynku. Tradycja weselna w Indiach nie zmieniła się od wieków. Niesamowity przepych i atmosfera splendoru wokół młodej pary, a także magia kolorów, dźwięków i nastrój ogólnej wesołości sprawia, że możliwość uczestniczenia w tym wydarzeniu jest niezapomnianym przeżyciem. Jeśli zobaczymy więc pozującą do zdjęć parę młodą lub otrzymamy niezobowiązujące zaproszenie na indyjski ślub, koniecznie skorzystajmy z tej okazji.
Brak komentarzy. |