Lotnisko w Bangkoku, dojazd i inne porady. W stolicy Tajlandii znajdują się dwa lotniska - „stare” Don Muang oraz nowoczesne Suvarnabhumi. Loty międzynarodowe trafiają na to drugie, dlatego skupimy się na nim, opisując procedury po przylocie, odprawy przed odlotem oraz inne kwestie przydatne podróżującym do Tajlandii.
Lotnisko Suvarnabhumi w Bangkoku (kod BKK) przejęło praktycznie cały międzynarodowy ruch lotniczy do Tajlandii (choć odbywają się stąd także loty krajowe, np. linii lotniczej Air Asia), na starszym lotnisku Don Muang (kod DMK) odbywają się operacje lotnicze związane przede wszystkim z ruchem krajowym oraz loty typu cargo.
Lotnisko w Bangkoku jest jednym z nowocześniejszych portów lotniczych, już same jego wymiary mogą przywrócić o zawrót głowy - długość terminala to ponad kilometr. Jednak dla turystów nie ważne są rozmiary, a bardziej intuicyjność w poruszaniu się - i tutaj mamy dobrą informację, lotnisko oznakowane jest w sposób wręcz idealny i trzeba być naprawdę „zdolnym”, aby nie trafić tam gdzie chcemy. Wszystkie informacje napisane są zarówno po tajsku, jak i angielsku.
Przylot - pierwsze kroki na lotnisku
Na początku poruszymy kwestie formalne. Obecnie polscy turyści nie potrzebują wizy do Tajlandii, jeśli przylatują na okres nie dłuższy niż 30 dni. Jednak w trakcie lotu, personel pokładowy wyda nam tzw. „Arrive/Departure card” - jest to dwuczęściowy, prosty formularz, który musimy wypełnić. Podajemy tam takie informacje, jak imię, nazwisko, zawód, zakres dochodów, numer lotu (którym przylatujemy i wylatujemy), numer paszportu, miejsce zakwaterowania itp., samo wypełnienie formularza zajmie ok. 5 min.
Przylatując do Bangkoku trafiamy od razu z samolotu, przechodząc rękawem, na teren terminalu. Teraz kierujemy swoje kroki, zgodnie ze znakami, w kierunku odbioru bagażu. Ze względu na dużą odległość, ułatwią nam to ruchome taśmy. Osoby palące mogą odetchnąć, gdyż po drodze znajduje się strefa dla palących.
Kontrola i odbiór bagażu
Zanim jednak trafimy do miejsca z którego odbierzemy bagaż, czeka nas kontrola. Na początku możemy zostać zatrzymani przez pracowników tajskiego urzędu celnego/biura imigracyjnego, którzy poproszą nas o paszport i wizę. Ponieważ ta druga nie jest wymagana, zostaniemy przepuszczeni dalej, trafiając do stanowiska głównej kontroli. Tutaj zostanie zrobione nam zdjęcie, oraz zostaniemy poproszeni o paszport, oraz wspomniany przez nas wcześniej formularz. Jeśli wszystko będzie ok, dostaniemy stempel w paszporcie, a część „Arrival” zostanie oderwana od formularza i zabrana przez celnika, druga część formularza - „Departure” zostanie nam przypięta do paszportu (jeśli dostaniemy ją „do ręki”, proponujemy pilnować jej jak oka w głowie, gdyż bez niej będziemy mieli duże problemy podczas wylotu). Po kontroli odbieramy bagaż i jeśli nie mamy nic do oclenia, możemy kierować się dalej.
Wymiana walut
Jeszcze na terenie terminala, przed kontrolą znajduje się co najmniej kilka kantorów wymiany walut. Przeważnie turyści kierują się do pierwszego z brzegu, stojąc niepotrzebnie w kolejce. Na terenie lotniska kantory znajdują się praktycznie na każdym kroku, tak więc możemy spokojnie z kupnem bahtów tajskich poczekać aż odbierzemy bagaż. Co ważne - we wszystkich kantorach na całym lotnisku, kursy wymiany są takie same.
Transport z lotniska
Tutaj do wyboru mamy kilka opcji, jednak dwie z nich są najpopularniejsze:
Wylot z Bangkoku - odprawa
Niezależnie od tego, czy lecimy z Bangkoku lotem międzynarodowym czy krajowym, powinniśmy trafić na najwyższy - czwarty poziom, to tutaj znajdują się stanowiska odpraw. Stanowiska te usytuowane są w równoległych rzędach, oznaczonych literami A, B, C, itd. Informacja, gdzie powinniśmy się stawić znajduje się na ekranach. Tutaj ważna informacja - na ekranach, które zobaczymy na początku (czyli tych od wejścia) znajdują się informacje o rzędzie, w którym będzie odprawiany nasz lot. Jednak jeśli przejdziemy na drugą stronę, lotniska - na ekranach będzie już informacja o bramce do której będzie podstawiony nas samolot. Często turyści nie znający lotniska mylą te informacje, przez co później nerwowo biegają po lotnisku, aby trafić do odpowiedniego stanowiska odprawy.
Po odprawieniu bagaży kierujemy się w stronę części odlotów. Pierwszym etapem kontroli będzie sprawdzenie naszego paszportu - w tym momencie, oprócz paszportu, musimy także pokazać „Departure card”, którą pozostawiono nam przy przylocie. Po przejściu tego etapu następuje kolejna kontrola - bagażu podręcznego. Jeśli posiadamy ze sobą laptopa/netbooka, powinniśmy wyjąć go z torby i przekazać go do kontroli osobno (co w sumie jest standardem na wszystkich międzynarodowych lotniskach). Teraz pozostaje nam tylko udać się do bramki z której odlatuje nasz samolot i po sprawdzeniu biletu wejść na pokład.
Tutaj mamy smutną informację dla osób palących, gdyż gdy przejdziemy już pierwszą kontrolę, w przeciwieństwie do przylotu, nie znajdziemy strefy dla palących.
Brak komentarzy. |