Kto choć przez chwilę gościł w Indonezji, na pewno miał okazję spróbować tutejszej kuchni i królującego we wszystkich lokalnych restauracjach nasi goreng - tradycyjnej potrawy kuchni indonezyjskiej.
Kuchnia indonezyjska, podobnie jak w całym rejonie Azji, oparta jest na ryżu. Do niego dodawane są różnego rodzaju dodatki, sosy, przyprawy. Może się wydawać, że jest monotonna, nic jednak mylnego - w Indonezji każda potrawa podawana jest na setki różnych sposobów, za każdym razem urzekając rozmaitością smaków.
Nasi goreng - dosłownie: smażony ryż (nasi - ryż, goreng - smażony) to potrawa popularna w całej Indonezji. Przyrządza się ją na wiele sposobów. Bazą jest ryż - najlepiej za wczasu ugotowany i pozostawiony do ostudzenia. Obsmaża się go w woku. Do tego dochodzą różne dodatki i przyprawy. Podstawą jest także sos - kecap. Jest to słodki sos sojowy, który w Indonezji, obok sambalu (ostrej pasty na bazie chilli), jest najczęściej używanym dodatkiem do dań. W „bogatszej” wersji nasi goreng, oprócz warzyw, znajdziemy także mięso drobiowe, krewetki, oraz jajko - przeważnie w postaci rozdrobnionego omletu, bądź usmażone tak, jak polskie „sadzone”. W wersji „ubogiej” kucharze ograniczają się do obsmażenia ryżu z dodatkiem sosów, przypraw, czosnku i cebuli, bądź innych łatwo dostępnych warzyw.
Ze względu na fakt, iż nasi goreng to zwykły obsmażony ryż, należy dodać mu smaku i wyrazistości. Do tego służą mieszanki tutejszych przypraw i sosów. Czasem, do jednego dania dodaje się cztery rodzaje różnych sosów i dipów. Dla bardziej leniwych, w sprzedaży dostępne są gotowe przyprawy do nasi goreng.
Mówiąc żartobliwie, nasi goreng to taki typowy „ryż z ryżem”. Rzeczywiście, coś w tym jest, bo w zależności od restauracji, znajdziemy różne formy jego podawania. Przy braku szczęścia, trafimy na tą gorszą wersję, natomiast w trochę lepszym warungu (restauracji) jest szansa, że do tego ryżu otrzymamy coś więcej. To, czy będzie to tylko ryż z sosem, czy z dodatkiem mięsa, zależy także od regionu, w którym się znajdziemy. Na poszczególnych wyspach, różnie się podaje nasi goreng. Przyczyną tego jest głównie zróżnicowanie poszczególnych rejonów pod względem materialnym. Im więcej pieniędzy mamy - tym więcej wydajemy na składniki, itp.
Do nasi goreng można zażyczyć sobie także dodatki, przyprawy pod swój gust. Na Bali, kuchnia, nawet ta tradycyjna tworzona jest z myslą o turystach i ich kubkach smakowych, przez co możemy być świadkami sytuacji, gdy zapyta się nas o to, czy chcemy, aby do naszej potrawy dodać chilli, w czasie gdy siedzący obok nas Balijczyk nie usłyszy takiego pytania. Zamiast tradycyjnej wersji nasi goreng, możemy wybrać mie goreng - taką samą potrawę, tylko opartą nie na ryżu, a na makaronie (mie - makaron). Dodatki do niego niczym się nie różnią, ale kiedy po dłuższym pobycie w Azji nie może się już patrzeć na ryż, mie goreng stanowi dobra alternatywę. Mie goreng jest także dostępny w sklepach w wersji „instant”.
Nasi goreng jest daniem, które można jeść o każdej porze dnia. Indonezyjczycy preferują je jako potrawę śniadaniową, z dodatkiem wcześniej wspomnianych jajek, przeważnie bez mięsa. Mięso w Indonezji jest dość drogie i nie każdego stać na taki luksus. W restauracjach potrawę tą podaje się niezależnie od godziny. Można ją zamówić na śniadanie, obiad, czy kolację. Jest to dość lekkie danie, przez co pora dnia nie ma większego znaczenia. Turyści często zajadają się nią podczas obiadu. Należy też wspomnieć, że w menu tutejszych jadłodajni, nasi goreng jest jedną z najtańszych pozycji, gdyż jego przygotowanie nie wymaga zbyt dużego wkładu finansowego.
Nasi goreng jest nie tylko tradycyjną potrawą w samej Indonezji, ale także w Malezji. Kuchnie obu tych państw są bardzo podobne, gdyż ich mieszkańcy wywodzą się z tego samego kręgu kulturowego. Nigdzie jednak, poza Indonezją nie da się zasmakować w różnorodności i sposobach podawania tego jednego dania, jakim jest nasi goreng. W większości przypadków podaje się go z kilkoma grubo pokrojonymi plastrami zielonego ogórka oraz pomidora (choć nie zawsze). Jeżeli dodaje się do niego jajko sadzone, będzie ono górowało na wierzchu. Zwyczajowo nasi goreng je się łyżką. Indonezyjczycy upodobali sobie łyżki zamiast widelców, które wydają im się bardziej praktyczne przy jedzeniu ryżu.
Podsumowując, indonezyjski nasi goreng może nie jest wymyślnym i luksusowym daniem, może nie jest też zbyt smakowity, jednak idealnie odzwierciedla charakter tutejszej kuchni, której podstawą, obok ryżu są przyprawy i sosy. Pokazuje, jak w prosty sposób można zrobić „coś” z niczego...
Przepis na 2 porcje Nasi Goreng:
Składniki:
Ryż po ugotowaniu odstawić do ostygnięcia. Krewetki ugotować i obrać, drobno pokroić. Mięso z kurczaka pokroić w kostkę i obsmażyć. Kapustę, szpinak i kiełki drobno poroić. W woku rozgrzać olej z pokrojoną w plastry cebulą i czosnkiem. Dodać pastę krewetkową. Wymieszać. Dodać ryż, kurczaka, krewetki, kapustę, szpinak i kiełki. Dodać 2 jajka. Roztrzepać i wymieszać wszystkie składniki. Dodać sosy, sól, pieprz, opcjonalnie chilli. Jeżeli mamy specjalną mieszankę przypraw do nasi goreng, dodać zamiast innych przypraw. Smażyć mieszając. Na patelni usmażyć oddzielnie 2 jajka na sadzone. Kiedy potrawa będzie gorąca, rozłożyć na 2 równe porcje. Na wierzch każdej położyć po jednym jajku sadzonym. Przybrać wedle uznania. Podawać z kilkoma plasterkami ogórka zielonego i pomidora, ewentualnie z prażynkami krewetkowymi.
kangur | Z wyjatkiem tej przyprawy do nasi goreng to przepis dokladnie taki sam na na chinski smazony ryz. Mniam mniam |