Nowy Jork pod wodą
Po kilkutygodniowej fali upałów wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych nawiedziły intensywne burze. Trwające ponad dobę opady sprawiły, że niektóre dzielnice Nowego Jorku znalazły się pod wodą.
Pierwsze burze pojawiły się nad Nowym Jorkiem w nocy z soboty na niedzielę, jak podały służby meteorologiczne, w ciągu 6 godzin na metr kwadratowy spadło tam 100 litrów wody. Wszystko za sprawą połączenia się kilku chmur burzowych w jedną, co zwiększyło siłę opadów.
W tysiącach domów zalane zostały piwnice, woda stoi także na wielu ulicach oraz lokalnych autostradach, utrudniając ruch pojazdów. W niektórych miejscach samochody zostały całkowicie zalane. Na Manhattanie zamknięto niektóre stacje metra, nie lepsza sytuacja jest na Staten Island.
Nic nie zapowiada poprawy
Nad miastem cały czas znajdują się chmury burzowe, a opady nie ustają. Zdaniem meteorologów w najbliższym czasie sytuacja nie poprawi się, opady zapowiadane są zarówno na poniedziałek jak i na wtorek.
Fr / 2011-08-15
Komentarze: