Ofiary napadu na turystów w Etiopii
W rejonie Afar niedaleko granicy z Erytreą niezidentyfikowani napastnicy dokonali rozboju na grupie turystów. W efekcie pięciu turystów z Niemiec, Węgier i Austrii zostało zabitych, pozostali zostali ranni.
Jak poinformowały etiopskie media, do napadu doszło w poniedziałek późnym wieczorem w pobliżu wulkanu Erta Ale. Nieznani napastnicy, najprawdopodobniej pochodzący z Erytrei napadli na dziewięcioosobową grupę turystów. Zastrzelili pięciu z nich, dwoje innych ranili. Etiopskie wojsko przetransportowało rannych do najbliższego szpitala.
Na oskarżenia wysuwane w etiopskich mediach, jakoby napastnicy pochodzili z sąsiedniej Erytrei, ostro zareagował przedstawiciel tego kraju przy Unii Afrykańskiej Girma Asmerom, który powiedział, że Erytrea nie ma z tym nic wspólnego.
Tereny przy granicy Etiopii i Erytrei były miejscem wojny pomiędzy oboma państwami, w latach 1998-2000, w których zginęło ponad 70 tysięcy osób. Do dnia dzisiejszego konflikt ten nie został zażegnany. W 2007 roku w rejonie Afar porwano pięcioro europejskich turystów, których po dwóch tygodniach uwolniono po wpłaceniu okupu.
Fr, fot. wikimedia.org / 2012-01-18
Komentarze: