Po zawarciu związku małżeńskiego, wiele Pań decyduje się na zmianę nazwiska. I wszystko jest w porządku, ale problem może pojawić się w momencie, gdy chcemy wyjechać w zagraniczną podróż poślubną do kraju do którego nie wjedziemy bez paszportu. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę, oraz co mówią przepisy w kwestii ważności paszportu m.in. w przypadku zmiany nazwiska.
Czasem sprawa wychodzi podczas poszukiwania ofert lub podpisywania umowy w biurze podróży. Jeśli biuro jest rzetelne i przypomni o tym klientowi przed dokonaniem rezerwacji, to w najgorszym wypadku ten nie poleci na wakacje, bo nie zdąży wyrobić dokumentu. Znane są przypadki, kiedy klient mający już rezerwację, zorientuje się na kilka dni przed wylotem, że ma problem z dokumentami i udaje się je wyrobić w trybie przyspieszonym lub zmienia się termin wylotu albo uczestnika - i w ten sposób w ostatniej chwili udaje się uniknąć wpadki. Zdarza się niestety także, że problem wychodzi dopiero przy odprawie na lotnisku i nieszczęśnikowi przepadają wakacje...
Uwaga nowożeńcy!
Dosyć często spotykanym przypadkiem są nowożeńcy, którzy udają się do biura z zamiarem wykupienia podróży poślubnej, a wychodzą z przysłowiowym kwitkiem z powodu nieważnego paszportu świeżo poślubionej mężatki (o ile zmieniła ona po ślubie nazwisko). Sytuacja taka jest zazwyczaj powodem dużego zdziwienia u klientów, ponieważ większość obywateli nie wie o tym, że paszport traci ważność w ciągu 60-u dni od daty zmiany nazwiska, a dowód osobisty - w ciągu 3 miesięcy. Także sprawa dotyczy głównie tych par młodych, które decydują się na podróż poślubną z pewnym poślizgiem czasowym. Chociaż zdarzają się także panie, które chcą lecieć z paszportem na panieńskie nazwisko 7 lat po ślubie i zmianie nazwiska... Jeszcze kilka lat temu było to możliwe - niestety przepisy zmieniły się na niekorzyść wyjeżdżających i teraz są na tyle restrykcyjne, że w takim wypadku można nie zostać przepuszczonym na granicy z powodu nieważnego dokumentu.
Co w tej sprawie mówią przepisy?
Ustawa o dokumentach paszportowych mówi wyraźnie: Dokument paszportowy traci ważność: po upływie 60 dni od dnia doręczenia ostatecznej decyzji administracyjnej lub prawomocnego orzeczenia sądu stwierdzającego zmianę danych, o których mowa w art. 18 ust. 1 pkt 1-3, 5 i 9, albo sporządzenia aktu małżeństwa stwierdzającego zmianę nazwiska, a w przypadku małżeństwa zawartego przed konsulem lub organem zagranicznym - od dnia doręczenia odpisu aktu małżeństwa. (art.37 pkt 1).
Natomiast ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych mówi, że: Dowód osobisty podlega unieważnieniu: (...) po upływie 3 miesięcy od zaistnienia okoliczności, o których mowa w art. 40 ust. 1 pkt 1, w przypadku nie złożenia przez posiadacza dowodu osobistego wniosku o jego wymianę (czyli od zmiany danych, które zamieszcza się w dowodzie osobistym).
Liczyć na szczęście?
Oczywiście jest taka szansa, że nowożeńcy pojechaliby z nieważnymi dokumentami i nikt nie robiłby im problemu, ale chyba nikt nie chciałby świadomie zaryzykować kilku, a w najgorszym wypadku kilkudziesięciu tysięcy złotych, aby to sprawdzić. Wiele zależy od tego, na jakiego urzędnika na granicy się trafi. Niestety nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy trafi na służbistę, czy na kogoś, kto przymknie oko na pewną niezgodność dokumentów z przepisami.
Jakieś wnioski?
Jeśli jechać w podróż poślubną, to najlepiej od razu po ślubie (kilka dni lub tydzień). Można też najpierw wymienić dokumenty i dopiero potem planować miesiąc miodowy. Należy pamiętać także o tym, że kupując wakacje z wylotem tuż po ślubie i lecąc ze starym paszportem, panna młoda musi w umowie podać również swoje panieńskie nazwisko - czyli to, które widnieje na dokumencie, z którym pojedzie.
Brak komentarzy. |