Nasza czujność podczas wakacji często zasypia, niczym niedźwiedź w czasie zimowego snu. Tworzy się wówczas wielkie pole do popisu dla złodziei. Jedni odpoczywają, a inni w tym czasie ich okradają. Co zrobić, gdy zostaliśmy okradzeni na zagranicznych wakacjach?
Kradzież według encyklopedii internetowej to zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. Dotyczy to również przedmiotu pozostawionego przez niego w znanym mu miejscu w zamiarze późniejszego jej zabrania. W praktyce to po prostu utrata cennych rzeczy, które stały się łupem złodzieja. Jest to przykre i wiąże się z wieloma emocjami. Najczęściej w takiej sytuacji zwracamy się do policji o pomoc. Co jednak zrobić, kiedy zginie nam paszport, dokumenty czy telefon podczas pobytu na wakacjach zagranicznych. Obcy kraj, inny język, kultura, a my bez grosza...
Utrata paszportu
Paszport to dokument pozwalający przekroczyć nam granicę i przebywać w innym kraju niż ojczyzna. Jeżeli ten ważny dowód zostanie skradziony poza granicami naszego kraju należy niezwłocznie udać się na policje i do najbliższego konsulatu RP. Dane takich placówek można szybko i łatwo znaleźć na stronie internetowej - http://bazateleadresowa.poland.gov.pl. Kiedy zgłosimy zaginięcie dokumentu traci on ważność. Aby został wydany tymczasowy paszport należy:
Pożegnanie z komórką
W torebce - nie ma. W kieszeniach - nie ma. Może w walizce - nie. Plecak? Jeżeli nigdzie nie możesz znaleźć swojego telefonu komórkowego to istniej prawdopodobieństwo kradzieży. Co zrobić w takiej sytuacji poza granicami naszego kraju? Należy wtedy zadzwonić pod numer 0 602 900 000 - Era, 0501 100 100 - Orange i 00 22 607 16 01, wcześniej należy wpisać odpowiedni prefiks. Dodatkowo w sieci Plus GSM trzeba w ciągu 72 godzin od momentu kradzieży w BOK-u wysłać faksem pisemną dyspozycję zablokowania karty i prośbę o wydanie nowej. Jeśli nie podejmiemy takich kroków karta będzie odblokowana, a złodziej będzie mógł z niej korzystać do woli. W przypadku pozostałych sieci nie jest konieczne natychmiastowe wysyłanie takiego faksu. Niemniej jednak trzeba zrobić to w ciągu kilku dni od zgłoszenia przestępstwa. Taka usługa wyniesie nas 50 zł. Międzynarodowe Stowarzyszenia Operatorów GSM postuluje również, aby po podaniu numeru IMEI operator zablokował działanie skradzionego aparatu telefonicznego. Problem pojawia się w przypadku Ery, gdyż operator spełnia to usług tylko na prośbę prokuratury.
Ubezpiecz się!
Przed wyjazdem szczególnie za granicę warto warto zastanowić się nad wykupieniem ubezpieczenia. Przyda się ono nie tylko w razie choroby, ale może okazać się zbawienne w wyniku kradzieży bagażu z cennymi dla nas rzeczami. Podstawowe, turystyczne ubezpieczenie bagażu wynosi zazwyczaj ok 300 - 500 dolarów. Można jednak nad planowo zabezpieczyć się wykupując dodatkowe ubezpieczenie. Płacimy wtedy określony procent od wartości walizek. Nie obejmuje ono jednak dokumentów, pieniędzy, biżuterii czy sprzętu fotograficznego. Czasami firmy wyliczają jeszcze dodatkowe przedmioty, za które nie chcą wziąć odpowiedzialności. Dostaniemy odszkodowanie jeśli bagaż z rzeczami zaginął w podróży, przechowalni bądź hotelu. W wypadku włamania czy klęsk żywiołowych również możemy ubiegać się o zwrot pieniędzy. Zanim wybierzemy odpowiednie dla nas ubezpieczenie warto dokładnie przeczytać umowę, aby wiedzieć w jakich przypadkach ubezpieczyciel zastrzega sobie nie wypłacenie odszkodowania.
Turysto pamiętaj!
Warto pamiętać, o jak się wydaje prostych sprawach, o których często zapominamy, a mogą one ocalić nas przed kradzieżą:
Kradzież jest nie miłym faktem, szczególnie podczas wakacji. Incydent taki może popsuć całą wyprawę. Na pewno nie będzie dobrym doradcą wówczas zdenerwowanie czy stres. Wiadomo, że łatwo się o tym mówi czy pisze, a jeśli zostaniemy okradzeni i tak nie obędzie się bez emocji. Niemniej jednak trzeba zachować zimną krew i jak najszybciej udać się po pomoc do policji, konsula czy innych władz, które na pewno nie odmówią nam udzielenia pomocy. Warto wcześniej pamiętać o kilku prostych zasadach i ubezpieczeniu.
michaska90 | Ja sie własnie tego obawiam,i dlatego jeszcze keidy mamy do wyjazdu 2mc zastanawiamy sie nad tym czy po prostu nie wykupić sobie takiego indywidualnego ubezpieczenia... Co o tym myslicie ? Macie moze jakiś sprawdzonych ubezpieczycieli? |
kangur | Polacy, ogolnie, sa jednak kuci na cztery nogi i padaja ofiarami kradziezy w podrozy stosunkowo rzadko. Dla porownania, np Australijczycy nie maja nawet pojecie, ze cos takiego moze wogole im sie przytrafic, a trzymanie pieniedzy w pasie (ktory mozna kupic wszedzie) traktuja jako cos niezrozumialego, dopuki... Jednak ciezkie czasy jakie przeszlismy daly nam niezla szkole zycia. :) |