Polska jesień to dobry moment, żeby skorzystać z promieni słonecznych, których zimą u nas brakuje. Dlatego warto rozważyć wycieczkę na południe Hiszpanii, do Andaluzji. Sprawdziliśmy, czy październik jest dobrym miesiącem na zwiedzanie tego pięknego i ciepłego regionu.
Pogoda
W październiku, szczególnie w pierwszej jego połowie może wciąż być bardzo ciepło. Kiedy w Polsce z każdym dniem dokładamy kolejne warstwy odzieży, w Andaluzji możemy się ich pozbyć. Październikowa pogoda jest idealna dla wszystkich tych, którzy chcą południe hiszpańskie dokładnie zwiedzić, a niekoniecznie leżeć cały czas na plaży (choć i to jest możliwe w gorętsze dni). Średnie temperatury w październiku w Andaluzji wynoszą od minimalnie 14 do maksymalnie 26 °C. Trochę chłodniej może być w Granadzie, która leży u podnóża gór. Opadów deszczu nie należy się obawiać, ponieważ jest ich bardzo mało - średnio deszcz pada tylko przez 5 dni miesiąca. Słońca jest dużo, świeci przez 7 godzin w ciągu dnia. Anomalia pogodowe zdarzają się coraz częściej i można się ich spodziewać również w Andaluzji. Październik w 2013 roku był znacznie cieplejszy od września. Temperatury osiągały nawet 30 °C w cieniu, co w Polsce oznacza gorące lato. Dlatego kąpiele i plażowanie wcale nie są wykluczone w dziesiątym miesiącu roku. Jak to jednak anomalia pogodowe, można trafić na tak gorący październik, ale równie dobrze może się trafić zimniejszy niż zazwyczaj. Warto sprawdzić prognozy tuż przed wyjazdem i dopasować do nich garderobę oraz plany wypoczynku.
Ceny
Andaluzja jest tańszym regionem niż centralna lub północna Hiszpania, a jadąc tam poza pełnią sezonu, można liczyć na niższe ceny w hotelach, hostelach i niektórych restauracjach. Wyjazd na południe Hiszpanii w październiku z pewnością będzie tańszy niż w lipcu czy sierpniu. Niestety, latem ceny są równie wysokie, jak trudne do wytrzymania temperatury. Dodatkowym atutem wyjazdu w październiku są ceny lotów. Znacznie taniej można z Polski polecieć na południe Hiszpanii poza sezonem. Tani przewoźnik, jakim jest Ryanair zawiesza na zimę niektóre połączenia do Andaluzji, więc to kolejny argument za wycieczką na południe właśnie w październiku.
Tłok
Niższe temperatur i ceny to nie wszystko. Jeśli ktoś nie lubi przesadnych tłumów (a kto lubi?), będzie się czuł w październikowej Andaluzji idealnie. Wprawdzie w bardzo turystycznych miastach, jak Sevilla czy Granada odwiedzających z całego świata jest wielu przez cały rok i nie da się tego uniknąć. Należy jednak pamiętać, że wiosną i latem będzie ich znacznie więcej. To nie sprzyja relaksowi, przyjemności zwiedzania ani nawet logistyce wyjazdu - trudniej znaleźć nocleg czy miejsce na obiad w restauracji. To są drobnostki, ale potrafią wyprowadzić z równowagi głodnego lub zmęczonego turystę. Przed największymi i najbardziej obleganymi zabytkami (m.in. Alcazar w Granadzie i Sevilli, Mezquita w Cordobie) nawet w październiku trzeba będzie stać w kolejce, aby zajrzeć do środka. Różnica polega jednak na tym, że w sezonie letnim do twierdzy w Granadzie nie da się wejść bez uprzedniej rezerwacji, ponieważ chętnych jest tak wielu. W październiku trzeba co prawda swoje odstać w kolejce, ale można Alcazar poznać od wewnątrz.
Zwiedzanie
Październik jest bardzo dobrym miesiącem na zwiedzanie. Lecąc na południe Hiszpanii w tym okresie lepiej nastawić się na poznawanie zabytków, historii i klimatu Andaluzji, a nie na leżenie na plaży. Nie każdego dnia temperatura pozwoli na relaks nad brzegiem morza, ale dobrze się sprawdzi podczas odwiedzania zabytków. Dodatkowo, jeśli ktoś decyduje się wynająć samochód (co jest dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą zobaczyć całą Andaluzję), podróżowanie nie będzie zbyt męczące. Nie wszystkie klimatyzacje w wypożyczanych autach zdają egzamin przy bardzo wysokich, letnich temperaturach.
Z uwagi na duże nasłonecznienie w październiku wciąż można jeść świeże oraz tanie warzywa i owoce. Kiedy w Polsce ceny pomidorów szybują w górę, a ich smak wręcz odwrotnie - pozostawia wiele do życzenia, w Andaluzji można się rozkoszować soczystymi, pachnącymi pomidorami, cytrusami czy oliwkami.
Przewodniki podpowiadają, aby Andaluzję odwiedzać pomiędzy marcem i czerwcem lub od września do końca października. Ten drugi okres ma jednak ogromną przewagę. Lecąc wiosną omijamy tę przyjemną pogodę w Polsce i mamy namiastkę lata, które chwilę później gości również w naszej szerokości geograficznej. Kiedy polecimy podczas szarej, deszczowej jesieni, mamy ostatnią okazję na złapanie promieni słonecznych przed zimą. A po powrocie znajomi zadrośnie patrzą na lekką opaleniznę! ;)
Brak komentarzy. |