Mówi się, że ślub to najważniejszy dzień w życiu dwójki kochających się ludzi. W związku z tym, mówi się, że musi to być dzień wyjątkowy. Tę wyjątkowość można rozumieć na wiele sposobów. Dla niektórych wyjątkowe ma być miejsce ślubu. Pomysłowość w tej materii nie zna granic.
Ile par młodych na świecie, tyle pomysłów i wizji ślubu i wesela, czy też przyjęcia weselnego. Nikogo nie dziwi ślub na świeżym powietrzu, czy w wielkim pałacu, ale niektóre pomysły mogą wywoływać bardzo różne reakcje. Oto 7 najdziwniejszych miejsc, w których ludzie mówią sobie sakramentalne „tak”.
Wśród rekinów
Jak się okazuje, złożenie sobie przysięgi pod wodą nie jest najbardziej oryginalnym sposobem na zaślubiny, ponieważ wielu śmiałków decyduje się na taką formę. Para młoda w towarzystwie księdza, a czasem też kilku gości, w skafandrach nurkują i pod wodą biorą ślub albo na łódce, po czym wskakują do wody. Taki ślub można sobie sprawić na Bahamach lub w Australii. Z reguły wybierane są do tego miejsca z piękną rafą koralową, ale niekoniecznie. Może to być równie dobrze uroczystość w towarzystwie... rekinów. Para młoda znajduje się wtedy w specjalnej przezroczystej tubie, do której rekiny nie mają możliwości się dostać.
Podczas skoku
Są śluby na świeżym powietrzu, to dlaczego by nie w powietrzu? Istnieje możliwość powiedzenia „tak” tuż przed lub nawet w trakcie skoku spadochronowego albo na bungee. Być może owady wpadają do ust podczas wypowiadania słów przysięgi, ale zapewne zakochanym to nie przeszkadza.
Na samolocie
Kolejnym sposobem na zawarcie małżeństwa w powietrzu jest samolot. Można wziąć ślub w samolocie, ale co w tym szczególnego? Bardziej wyjątkowo będzie na... skrzydle samolotu. Znalazła się dwójka odważnych, którzy razem z księdzem znajdowali się na skrzydle awionetki w trakcie lotu.
W kościele... lodowym
Jeśli ktoś ma ochotę na tradycyjny ślub, ale jednak z odrobiną ekstrawagancji, może polecieć do Szwecji lub Finlandii. W Laponii fińskiej i szwedzkiej w sezonie zimowym budowane są hotele lodowe wraz z kaplicą, w której można powiedzieć sakramentalne tak wśród brył lodu i zimy. Jeśli parze młodej się poszczęści, w nocy zamiast fajerwerków zobaczy zorzę polarną.
W kasynie
Jeśli ktoś chce się poczuć jak w amerykańskim filmie, którego akcja toczy się w Las Vegas może wziąć tam ślub. Bez zbędnych formalności i przygotowań, można w kilka minut zostać małżeństwem w jednej z tamtejszych kaplic. A potem rozbić bank w kasynie w ramach prezentu na nową drogę życia.
Słońce, morze, plaża i... ślub
Bez większych problemów można się ożenić lub wyjść za mąż na białym piasku, wśród egzotycznej scenerii Hawajów z naszyjnikiem z kwiatów zawieszonym na szyi. Po ceremonii para młoda i goście nie muszą przenosić się do specjalnie przygotowanej na wesele sali, mogą bawić się do białego rana wśród szumu fal.
Na Safari
W Afryce, np. w Zambii oraz Kenii, i na Madagaskarze można wziąć „safari ślub” - w buszu, w wiosce Masajów lub podczas przejażdżki po niezwykłych terenach. Z pewnością takie wesele zapadnie w pamięć na długo, szczególnie, jeśli jednymi z gości będą dzikie zwierzęta.
Możliwości wzięcia ślubu w dziwnym miejscu lub w dziwnych strojach i okolicznościach jest oczywiście znaczniej więcej. Nieważne gdzie, ważne, żeby ze ślubu zadowolona była para młoda. Bo jeśli im ma się nie podobać, to po co te spadochrony, safari, samoloty i nurkowanie?
Brak komentarzy. |