Węgry walczą z palaczami
Węgierski parlament ratyfikował zmiany w ustawie regulującej sprzedaż wyrobów tytoniowych. W praktyce dla palaczy oznacza to trudniejszy dostęp do papierosów, dla sprzedawców - kary za nieprzestrzeganie przepisów.
Zgodnie z nowelizacją ustawy, osoby chcące sprzedawać papierosy muszą otrzymać koncesję, co więcej nie każdy ją otrzyma - na terenie całych Węgier przewidziano bowiem tylko 7000 miejsc, w których będzie można kupić wyroby tytoniowe. Oszacowano, że na jeden punkt sprzedaży będzie przypadało 2000 palaczy.
Osoby zainteresowane sprzedażą wyrobów tytoniowych na Węgrzech, muszą stanąć do przetargu, który rozpocznie się 15 listopada. Koncesja będzie przyznawana na 20 lat. Należy tutaj dodać, że osoba, która otrzyma pozwolenie, w swoim punkcie sprzedaży będzie mogła oferować klientom tylko wyroby tytoniowe.
Przepisy te nie będą dotyczyły sklepów wolnocłowych na węgierskich lotniskach.
Rząd Węgier chce w ten sposób, z jednej strony wyeliminować nielegalny handel papierosami, z drugiej ograniczyć dostęp do wyrobów tytoniowych, jednocześnie nie podnosząc ich cen poprzez np. większą akcyzę czy podatek.
Fr, fot. photoxpress.com / 2012-09-16
Komentarze:
Fedyk 2012-09-16 | BRAWO BRATANKI ! |