Maso Corto. Jeśli wyjeżdżając na urlop mimo wszystko lubimy czuć się jak u siebie warto rozpatrzyć przyjazd do tej niewielkiej miejscowości u podnóża lodowca Hochjoch (3251 m n.p.m.). Polacy są bowiem zaraz po Włochach najczęściej przyjeżdżającym tu narodem, a w okolicznych restauracjach czekają na nich np. karty dań w naszym języku, jak również wielu Włochów próbuje porozumiewać się z przyjezdnymi po polsku. Maso Corto nie może pochwalić się zawrotną sumą nartostrad, gdyż jest ich tu zaledwie 35 km. Jednak wysokie położenie resortu daje gwarancję białego puchu na stoku, a obecność lodowca daje możliwość jazdy na nartach przez cały rok. Najciekawszym i zarazem najtrudniejszym zjazdem jest tzw. Smugglerinne. Licząca 8 km długości z różnicą poziomów 1200 m trasa ponoć służyła kiedyś do przemytu. Łatwiejsze trasy z kolei przeznaczone tak do nauki jak i do szlifowania swoich umiejętności znaleźć można przy dolnej stacji gondoli na lodowiec. Maso Corto pochwalić się może bardzo dobrze wyposażonym i przygotowanym snowparkiem. Właśnie za codzienne perfekcyjne przygotowanie park ten wielokrotnie otrzymywał nagrody w różnych plebiscytach. Coś dla siebie powinni znaleźć również w tym resorcie fani biegówek. Ośrodek może zaproponować 24 km tras biegowych, z czego jedna o długości 10 km leży na wysokości 2800 m n.p.m. Na sporo atrakcji mogą tu liczyć turyści z Polski. Swoje usługi oferują szkoły narciarskie z polskimi instruktorami, zaś narciarze zafascynowani nowościami i technologiami mogą również wziąć udział w testach sprzętu kilku marek narciarskich prowadzonych tu przez Polaków. Słynne są również tutejsze Polskie Dni odbywające się w okresie wiosenno-letnim. Ściąga tu wtedy cała śmietanka celebrytów i sław z różnych dziedzin życia, aby wspólnie zjeżdżać, bawić się i cieszyć się życiem.
Skipass:
Wyciągi:
Trasy i ich długość:
Ceny karnetów 6-dniowych w Maso Corto:
Atrakcje dodatkowe na stoku:
Atrakcje dla dzieci:
Apres Ski - atrakcje poza nartami
Dzięki bliskości innych małych wiosek jest tu co robić po ściągnięciu nart. Do dyspozycji turystów pozostaje lodowisko, a w nieodległej Madonnie di Senales można zagrać także w curling. Zapalonym piechurom poleca się wyjście w góry na rakietach śnieżnych lub na skitourach. Jest także wiele tras spacerowych do pokonania pieszo. Ciekawą i zarówno drogą atrakcją jest możliwość przejażdżki ratrakiem. Dzieci z rodzicami powinny wybrać się na ponad 3-kilometrowy naturalny tor saneczkowy. Kto zaś potrzebuje chwili spokoju i odprężenia powinien skorzystać z tutejszego basenu ze strefą wellness. Maso Corto proponuje również dwie ciekawe wycieczki. Jedną z nich jest wycieczka do miejsca gdzie w 1991 r. znaleziono słynnego człowieka śniegu sprzed 5 tysięcy lat - tzw. Otzi’ego. Bardziej dociekliwi mogą odwiedzić jego muzeum. Druga zaś pewnie ucieszy wszystkich piwoszy, gdyż do zwiedzania udostępniony jest tutejszy browar Forst. Nie można się tu jednak nastawiać na zabawę do białego rana, gdyż centrum Maso Corto ogranicza się do zaledwie kilku barów i hoteli.
Gdzie nocować w Maso Corto?
Zakwaterowania powinniśmy szukać zarówno w samym Maso Corto jak i pobliskich wioskach - Madonna di Senales, Monte Santa Caterina czy Vernago. W wszystkich tych miejscowościach znajdziemy zarówno tańsze kwatery prywatne jaki i droższe pensjonaty lub hotele.
http://www.schnalstal.com/en/loging/lodging/.
Program eventów na sezon:
Maso Corto nie jest dużym kurortem toteż ilość dużych wydarzeń nie jest tu porywająca. Mimo wszystko można znaleźć zawsze coś ciekawego. Wiele swoich imprez mają tutaj fani jazdy w snowparkach. Ciekawą imprezą jest również otwarcie sezonu telemarkowego. Miłośnicy wycieczek zaś mogą wybrać się z przewodnikiem w każdy wtorek do miejsca gdzie został odnaleziony słynny Otzi - człowiek śniegu. Maso Corto wśród Polaków znane jest również z letnich imprez narciarskich na lodowcu z udziałem wielu krajowych celebrytów podczas polskich dni w tym kurorcie.
http://www.schnalstal.com/en/events/top-events/.
Jak dojechać do Maso Corto?
Z Warszawy kierujemy się droga S1 na Piotrków Trybunalski, Częstochowę i Katowice, gdzie wjeżdżamy na autostradę A4 w kierunku Wrocławia. Zjeżdżamy z niej na autostradę A1 w kierunku Rybnika i dalej drogą nr 78 przez Wodzisław Śląski do Chałupek gdzie przekraczamy granicę z Czechami. W Czechach drogą nr 1 kierujemy się na Ołomuniec i dalej na Brno, skąd drogą E461 dojeżdżamy do granicy z Austrią w Mikulovie. Po przekroczeniu granicy kierujemy się cały czas na Wiedeń aż do zjazdu na trasę S1 na St.Polten. Z St.Polten autostradą A1 dojeżdżamy do Salzburga, a następnie drogą E60 podążamy do Innsbrucku. W Innsbrucku obieramy drogę nr E45 przez przełęcz Brenner na Bolzano. Stąd drogą nr SS38 na Merano dojeżdżamy do Maso Corto (Kurzras).
Odległość - 1377 km (15 godzin).