Pamiętacie ten tekst: ”Tu radio PRAHA - my se ne boimy ino mamy stracha !” :)
no każdy pamięta.... prawie każdy :)
Praga.... ech ta Praga! zastanawiam się czy jest tu jeszcze coś do napisania na temat tego cudnego miasta pełnego zabytków i przepieknych miejsc?
Każdy był..., każdy widział..., więc co tu jeszcze ...
Wiekszosc zdjec zrobionych w historycznym miasteczku Old Noarlunga polozonym nad rzeka Onkaparinga kilka kilometrow na poludnie od ...
Ostatni (i jednocześnie pierwszy) raz w Bieszczadach gościłam, gdy miałam 16 lat, w głębokim PRL-u. Był to obóz wędrowny z nocowaniem na dziko, nielegalnie, na połoninach albo śródleśnych polanach. Namioty rozbijało się dopiero po zmroku i składało o świcie, żeby się nie narazić Gajowemu Marusze – a i tak dwa razy ...
Zasadniczo była to podróż alpejska – docelowo w Alpy szwajcarskie, choć po drodze jeszcze i w Austrii, i we Włoszech było sporo zaplanowanych przez nas wysokogórskich akcentów. Na sam koniec, po wrażeniach alpejskich, dla relaksu, zwiedziliśmy jeszcze nieco płaskiej części Szwajcarii, przy granicy z Niemcami, nad Jeziorem ...
Tak jak sobie obiecaliśmy w zeszłym roku – tak też zrobiliśmy - i wróciliśmy ponownie w Karkonosze; Świadomym błędem był tylko termin (znów święto w kalendarzu i kumulacja tłumów, ale w innym terminie ciężko byłoby mi zgrać urlop). No trudno... jakoś to przeżyję... :)
Choć takie powroty nie często nam się udają, ...
Zdjecia zrobione w okresie styczen - lipiec 2017 roku w Tangari Regional Park.
To kolejne miejsce idealne dla odwiedzajacych Adelajde wielbicieli australijskiej przyrody. Jesli masz cierpliwosc, dobre oko i ucho oraz troche szczescia, znajdziesz tam wiele ciekawych australijskich ptakow i innych zwierzakow oraz piekne przyklady egzotycznej ...
Podlasie to wspaniała kraina, choć niektórym może wydawać się, że to koniec świata. Może i koniec, ale jakże urokliwy. Można pojechać na Podlasie i zwiedzić jego stolicę – Białystok oraz takie perełki jak Tykocin czy Supraśl. Ja jednak proponuję coś innego, bardziej romantycznego i mniej znanego, a jednocześnie coś, ...
Grzesiek ”Kangur” namowil mnie na zamieszczenie zdjec i opisu na Travelmaniacy.pl. Nie umiem opisywac, nie mam glowy do dat, nazw miejsc, itp, wiec co zlego to nie ja i prosze winic Grzeska ”Kangura” :) .
Przez lata bylem uziemniony przez chorobe - problemy z kregoslupem spowodowane praca. Zona i dzieci jezdzily ...