...ostatnia zaległość z naszej zeszłorocznej Norwegii...
Na razie tylko zdjęcia, opis tez będzie ...
Dzień, w którym zabrakło wody w Odrze
Wycieczkę do Berlina zaczyna się w Osobowicach. Na początek wystarczy pokonać kilka wrocławskich śluz, rozkoszując się leniwą żeglugą w dół rzeki, aby po 19 kilometrach dotrzeć do Urazu. Warto odwiedzić to miasteczko portowe, aby zobaczyć barokowy kościół św. Michała Archanioła oraz ...
Po obejrzeniu 1000 zdjęć Papuasa z Indii postanowiłam wrzucić troszkę (tj. 10 razy mniej) swoich sprzed roku. Dokładnego opisu zabytków robić nie będę, bo była to wycieczka z biurem i odwiedziłam wiele miejsc, które już opisał Papuas. Wycieczka nazywała się „Indie i Nepal”, a prowadziło ją Rainbow. Poleciła mi ją ...
Po opuszczeniu Majorki statek obrał kierunek na wschód. Jeszcze późnym wieczorem przepływaliśmy pomiędzy Korsyką i Sardynią (niestety, to nie Skandynawia, więc w majową noc jest ciemno i nic nie było widać). Cały następny dzień spędziliśmy na morzu, relaksując się. Z otwartych pokładów można było chwilami obserwować ...
Do Łowicza zajechaliśmy na chwilę będąc w czasie majówki w pobliskim skansenie w Maurzycach, ale wygoniła nas stamtąd ulewa a potem burza; i właśnie wtedy zaświtało nam, że może przyjedziemy tu jak będzie pogoda i padło na .... Boże Ciało, - żeby zobaczyć chyba najbardziej znane i kolorowe obchody tego święta w Polsce, bowiem ...
Majorka – jako wyspa – nie znalazła się na żadnej z tras naszych samochodowych podróży po Europie. Dlatego, m.in., wybrałam właśnie ten rejs na majowy weekend. Przypływamy 2.maja, w Dzień Flagi. Nie pomyślałam, żeby zabrać z domu i wywiesić z kabiny, ale chociaż możemy ubrać się na biało-czerwono J Mamy czas od ...
Okazuje się, że kompletny opis wyjazdu do Bawarii już miałam, więc zamieszczam rumieniąc się, że nie zrobiłam tego wcześniej...
Hurra, lato! Wreszcie nadeszła pora na moje ukochane rodzinne wakacje z samochodem, namiotem, no i z nieuniknionymi przygodami. Dawno nie byliśmy w górach, dlatego nasz wybór padł na kraje (a w tych ...
Drugi postój na trasie naszego rejsu (1.maja, w godz. 9-19) przypada na piękną stolicę Katalonii. Barcelona nie jest dla nas obcym miastem. Kiedyś już obie – zarówno mama, jak i ja – zwiedzałyśmy ją, możliwie dokładnie, mając wtedy kilka dni do dyspozycji. Wiadomo, że za pierwszym razem człowiek chce jak najwięcej ...
Niedziela - przed majowym weekendem - w Marsylii. To pierwszy przystanek, w godz. 8-17, na trasie naszego rejsu ”Malownicza Hiszpania i Włochy”, a zarazem jedyny port francuski na szlaku. Jest chłodno, kilkanaście ºC, niebo częściowo zaciągnięte chmurami, dosyć wietrznie, ale przynajmniej sucho, nie spadła ani jedna ...