Oferty dnia

Malediwy - Atol Lhaviyani - relacja z wakacji

Zdjecie - Malediwy - Atol Lhaviyani

Od lat marzyliśmy o Malediwach...

W weekend byliśmy na kolacji z okazji 11 - tej rocznicy znajomości, zasypana pięknymi czerwonymi różami nie spodziewałam się jeszcze, że to dopiero początek „niespodzianek” od Sikorka :)

Początek tygodnia, śpię, telefon ustawiony na milczy... jakie było moje przerażenie, kiedy po przebudzeniu sprawdzam kome.. paręnaście połączeń nieodebranych od Sikorka, następnie smsy typu: zadzwoń do mnie natychmiast - Kocham Cię :) ...pakuj się...


Tysiące myśli jednocześnie napływały mi do głowy. Wczoraj zabiera na romantyczną kolację, a dziś wkurza się za nie odebranie dwóch, no może trzech połączeń.. :) bo się stęsknił :) i smsem mnie informuje: pakuj się... na wpół przytomna, przestraszona... oddzwaniam... Zanim cokolwiek zdążyłam powiedzieć, usłyszałam: Kochanie właśnie spełniają się Nasze marzenia! Za tydzień będziemy na Malediwach, kupiłem wycieczkę, „pakuj się” :) uff.., to z przyjemnością zaczęłam się pakować :) To był wariacki tydzień, ale przygotowaliśmy się do wyjazdu :)


Podekscytowani czekaliśmy na rozpoczęcie odprawy na lotnisku w Monachium, zależało nam, żeby mieć miejsca przy oknie :) z wiadomych względów, żeby w momencie kulminacyjnym podniebnej podróży podziwiać rajskie wysepki oraz poczuć te adrenalinę przy lądowaniu.., a właściwie przy wrażeniu wpadania „na luzie” do Oceanu Indyjskiego.. :) udało się, miejsca mamy wypasione.


Lot wspominamy miło, każdy pasażer miał swój sprzęt tzn. TV, słuchawki, bardzo bogate menu od filmów, gier po muzykę. W ogóle obsługa katarska bez zarzutu! międzylądowanie w Katarze i... poruszenie na pokładzie.. niesamowity widok, wysepki, malediwskie wysepki :) następnie lądowanie.. jakimś cudem siedliśmy na lądzie, nie na wodzie :) teraz jeszcze tylko ok. 40 min. air taxi i będziemy u celu naszej wymarzonej podróży! Lot air taxi to też frajda m.in. dlatego, że pasażerowie mogą obserwować nie tylko niesamowity krajobraz wyspiarskiego państwa, ale również pilotów, ponieważ w taxi - samolociku jest „open” :) Pamiętam do dziś jak piloci robili sobie z nas zwałkę i udawali, że nie są pewni do czego służą poszczególne przyciski... do tego byli w mundurkach, ale na boso :) może już jednak nie będę pisała jakie myśli przychodziły nam do głowy :)


W pewnym momencie wskazali nam Naszą wyspę marzeń - Kuredu! chlap.. chlap.. i wylądowaliśmy! nie powiem jak bardzo zmęczeni pomimo wszystko byliśmy, ale jakimś magicznym sposobem wystarczyło nam sił na pierwszego słodziutkiego całusa :)(: ehh, w końcu Nasze wieloletnie marzenie spełniło się!! Nasze stopy dotknęły rajskiej ziemi... CDN

Planujesz wakacje? Zobacz nasze propozycje wycieczek:
Co warto zwiedzić?
Malediwy są cudowne same w sobie! Jest to państwo typowo wyspiarskie. Proszę nastawić się na luksusowy i beztroski wypoczynek :) Jedna wyspa to jeden hotel, wszyscy goście mają własne domki oraz multum atrakcji!!! Przede wszystkim błogi wypoczynek i wszystko czego dusza zapragnie, tam jest tylko jedna opcja: będą Państwo zadowoleni! :)
Porady i ważne informacje
RAJ jest na ziemi :)(:
Na Malediwy wybraliśmy się z niemieckim biurem podróży L’tur (specjalizującym się w „lastach”, wakacje kupowaliśmy tydzień przed wylotem) Wcześniej byliśmy z nimi na Kubie.
Lecieliśmy liniami Qatar Airways, dzięki bardzo wysokiemu standardowi przewoźnika, podróż choć długa była całkiem przyjemna i nieuciążliwa. Ważne! - piloci owych linii są „mistrzami” :) w lądowaniu na lotnisku w Male... :)
Autor: Violka / 2008.02
Komentarze:
Brak komentarzy.