Bułgaria - Pomorie - relacja z wakacji

Nareszcie po prawie 5 latach od naszej podróży poślubnej pojechaliśmy w podróż, tym razem we 3, z niespełna 3 letnia córeczką:). Po wielu przemyśleniach wybrałam Bułgarie bo krótki lot ok 2 godz., klimat zbliżony do naszego ale cieplejszy, morze ładniejsze. Wybrałam Pomorie czyli mniejszą miejscowość ze względu na cicha okolice, krótki transfer z lotniska oraz przepiękny rodzinny hotel który gorąco polecam Sunset Resort!

Nastawiliśmy się głównie na odpoczynek, pierwszy raz nie pojechaliśmy na żadne wycieczki fakultatywne, szkoda bo można do Istambułu ale z małym dzieckiem nie miałam odwagi.

Byliśmy w Pomorie mała miejscowość troszkę wieje komuną, natomiast gorąco polecam Nessebar, przepiękny z brukowanymi uliczkami, czerwonymi dachami, mnóstwem uliczek, straganów i widokiem na Soneczny Brzeg.

Bułgaria z samolotu przypominała mi Polskę ale na miejscu okazało się cieplej i porównałabym troszkę do Turcji, trochę do Grecji. Są mniej rozwinięci od nas ale to nie przeszkadza. W hotelu mnóstwo rodzin z dziećmi, moje dziecko przywiozło stamtąd wirusa z wysypką i gorączka ale to raczej wynikało z dużego skupiska ludzi nie z kraju w jakim byliśmy. Bułgarzy średnio mili. Ogólnie polecam kraj i hotel dla rodzin.

Nessebar!