W Bułgarii spędziłam 2 tygodnie. Mój hotel znajdował się w Rawdzie, miejscowości położonej 4km od Nessebaru. Miejscowość przypomina jeden wielki plac budowy, na każdym kroku powstawały nowe hotele i apartamenty. Jedna z plaż brudna, tragicznym widokiem były stare baraki znajdujące się przy plaży, druga lepsza, ale bardziej zatłoczona. Poza tym miejscowość mała, nudna, ale bez wątpienia najtańsza ze wszystkich pobliskich kurortów. Drugi raz nie wybrałabym Bułgarii na miejsce swojego wakacyjnego wypoczynku :)
Nessebar - Miejscowość jest podzielona na dwie części - stary i nowy Nessebar. Nowa część to oczywiście część mieszkalna miasta, gdzie codziennie toczy się normalne życie Bułgarów. Druga część to zabytkowa, stara część miasta i zarazem jego część turystyczna. Na mały półwysep prowadzi jedna droga. Na jego terenie znajdują się stare łaźnie tureckie, ponadto jest tutaj kilkanaście cerkwi, które obowiązkowo trzeba zobaczyć. Miastu nadają uroku wąskie uliczki, małe placyki, źródełka wody. Niestety miasto jest strasznie skomercjalizowane i ciężko wśród licznych sklepików, dostrzec architekturę Nessebaru.
Burgas - to ważny ośrodek kulturalny, turystyczny i przemysłowy. W bezpośredniej bliskości miasta znajdują się trzy jeziora. W centrum miasta znajduje się obszerny, bardzo ładny park, w którym znajduje się pomnik Adama Mickiewicza, który spędził w tym mieście kilka miesięcy u schyłku życia.
Brak komentarzy. |