Cantenbury leży na wschodzie Kentu, od Londynu dzieli go jakieś 120 kilometrów. Miasteczko nie jest zbyt duże, ale mimo wszystko panuje w nim duży tłok, ponieważ pod względem liczby odwiedzających zajmuje drugie miejsce w Anglii, oczywiście po Londynie.
Cantenbury jest jednym z najważniejszych symboli Anglii, to tu znajduje się usytuowana w samym centrum katedra Mother Church Of The Church Of England and Seat Of The Primate of All England (Kościół Macierzysty Kościoła Anglii i siedziba Prymasa Anglii). Prymas Anglii i zarazem Arcybiskup Cantenbury to zwierzchnik wyznawców anglikanizmu na całym świecie, katedra jest, więc najważniejszą w skali ogólnoświatowej świątynią tego wyznania. Ta potężna budowla została wzniesiona z polecenia normańskiego biskupa Lanfranca. W sumie prace budowlane i wykończeniowe trwały kilkaset lat.
Katedra do prawdy jest niezwykła, z piękną architekturą, rzeźbą a już naprawdę ogromne wrażenie sprawia wewnątrz. W 1988r. wpisano ja na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Katedrę otacza duży zespół średniowiecznych budowli. Wewnątrz katedry jest przepięknie i mimo zakazu fotografowania wielu turystów, w tym ja pstryknąłem kilka fotek, ale to wszystko po prostu trzeba zobaczyć na własne oczy.
Inne zabytki Cantenbury pozostają w cieniu katedry, ale również zasługują na uwagę. Niedaleko katedry znajdują się ruiny St. Augustine’s Abbey, które również w 1988r. wpisano na listę UNESCO. Nam niestety nie udało się dokładnie ruin tego opactwa zwiedzić, gdyż bramy dla zwiedzających będą otwarte od kwietnia. Trzecim zabytkiem wpisanym na listę UNESCO jest St. Martin’s Church, przypuszczalnie najstarszy kościół w Anglii.
Wartość historyczna i symboliczna miasta jest tak duża, ze Niemcy podczas II wojny światowej starali się zniszczyć jego najważniejsze zabytki, by złamać ducha walczącej Anglii. Miasto słynie również z głośnego morderstwa arcybiskupa Tomasza Becketa w 1170r., które zostało zaplanowane przez króla Henryka II. Zmarły śmiercią męczeńską duchowny szybko został ogłoszony świętym i do Cantenbury tłumniej zaczęli przybywać pątnicy. Poza budowlami sakralnymi na uwagę zwiedzających zasługują zamek oraz średniowieczne uliczki miasteczka.
Brak komentarzy. |