Piękną, słoneczną, majową niedzielę postanowiliśmy spędzić w południowo-wschodniej Anglii w nadmorskim miasteczku Hastings.
Hasting położone jest w bardzo malowniczej scenerii, na siedmiu wzgórzach, a na jednym z nich znajdują się górujące nad miastem XI-wieczne ruiny zamku pamietające odlegle czasy Wilhelma Zdobywcy. Właśnie w tym kierunku udaliśmy się na początek.
Na szczyt góry dostaliśmy się wagonikiem Victorian West Hill Cliff Railway, a stad dzielił nas już tylko kilkuminutowy spacer wzgórzem od ruin normańskiego zamku Hastings. Z ruin zamku rozciągają się wspaniałe widoki na miasto, plaże i morze.
Następnie udaliśmy się w kierunku starego miasta i kamienistej plaży, gdzie uwagę przyciągają jedyne w swoim rodzaju wysokie, drewniane, czarne szopy, w których dawniej suszono sieci. Niezwykłą atrakcją jest przejażdżka miniaturową kolejką, która niestety ma troszkę za krótką trasę.
Po spacerze nadmorską promenadą postanowiliśmy udać się do następnego punktu naszej wyprawy, a mianowicie do malej miejscowości Bodiam, oddalonej od Hastings około 30 minut jazdy samochodem.
Główną atrakcją Bodiam jest zamek, który został zbudowany w latach 1385-1388 przez Sir Edwarda Dalyngrigga. Zamek Bodiam ze swoimi wysokimi basztami w narożach i doskonale zachowanymi murami otoczony dokoła fosą z woda przypomina zamek z baśni, sprawia niesamowite wrażenie.
Niewątpliwie ta niedziela należała do udanych, a zarówno malownicze Hastings, jak i Bodiam ze wspaniałym zamkiem są miejscami godnymi polecenia Travelmaniakom.
Przejazd Victorian West Hill Railway w Hastings kosztuje 2,50 funta od osoby w dwie strony.
Bilet wstępu - ruiny zamku w Hasting to koszt 4.50 funta od osoby.
Bodiam Castle - bilet wstępu kosztuje 7 funtów od osoby.
Brak komentarzy. |