Pewnego dnia syn zapytał mnie:
- Tato czy my w tym roku nie pojedziemy na wakacje?
- jak to , przecież byliśmy już we Francji, a wcześniej w Austrii więc wakacje już były.
- ale to nie to samo, nie było basenu, posiłków na stołówce i byliśmy za krótko!
Cóż w takiej sytuacji robi ojciec? Szuka wyjazdu last minute i do tego za minimalne pieniądze! Pierwszy raz stanąłem wobec takiej sytuacji. Zwykle wyjazdy rodzinne planujemy pół roku wcześniej. Rozpoczęło się szaleńcze poszukiwanie: czy Chorwacja czy Bułgaria a może jeszcze coś innego? Po raz pierwszy podstawowym czynnikiem wyboru były finanse...
Zdecydowaliśmy: Bułgaria. Kiedyś wcześniej zapierałem się że nie do Bułgarii, bo tam nie ma co robić, co zwiedzać, a jeśli juz to zobaczę Stambuł...
Pojechaliśmy. 23 godziny jazdy autokarem, dobrej, spokojnej jazdy. Dotarliśmy na miejsce wcześnie ok. 8 rano lokalnego czasu. Pokoje dopiero od 14, więc postanowiliśmy się rozejrzeć po okolicy, wymienić pieniądze i przywitać się z morzem.
Hotel spełnił nasze oczekiwania, komfortowy, z dużymi pokojami, każdy balkon z widokiem na basen i ogród. Odległość do morza ok. 250 metrów spaceru do promenady. Plaża szeroka z pięknym miękkim piaskiem w złocistym kolorze. Bardzo ciepłe morze (ok. 30 stopni) i spokojne. Fale pojawiały się sporadycznie, daleko płytko. Woda przejrzysta. To wspaniałe uczucie kiedy siedząc na brzegu fale delikatnie omywają i chłodzą twoje ciało! Leżaki płatne 7 LE , za sztukę.
Atrakcji nie brakowało i wieczorem. Liczne dyskoteki i kluby zapraszały gości spragnionych nocnych szaleństw. Kino 5D, fotografie retro, zdjęcia z krokodylem, szaleństwa w wielkiej kuli na wodzie, bungee, czy naprawdę ekstremalne karuzele, znajdowały swoich zwolenników każdego wieczoru! Było co posłuchać i na co popatrzeć.
Bułgaria to dobre miejsce wypadowe do zobaczenia STAMBUŁU, tylko czy warto? Program wycieczki to: zwiedzanie meczetów - ok. 4 godz. , potem czas wolny - 3 godz., następnie bazary turecki i egipski... (szczerze - atrakcja dla kogoś kto nie był w tych państwach...). Ja ostatecznie zrezygnowałem Pojadę kiedyś kiedy znów z przyjemnością odwiedzę piękną Turcję!
Basen przy hotelu jest duży, zlokalizowany w ogrodzie który był nieliczną w tamtym rejonie oazą zieleni.
Pobyt 12-dniowy minął bardzo przyjemnie, dodatkowo przyczyniło się do tego poznane towarzystwo. Podsumowując: jestem BARDZO MILE zaskoczony Bułgarią! Wyjazd przeszedł nasze oczekiwania, miała być taka sobie wycieczka, a stała się pobytem z górnej półki! Polecam wszystkim taki wyjazd za nieduże pieniądze!
Brak komentarzy. |