Jednym z symboli kuchni włoskiej jest bruschetta, która dziś czasem gości także i na polskich stołach. Jest prosta w przygotowaniu, zdrowa i wyśmienita w smaku, a jej główną zaletą jest fakt, że do jej przygotowania nie są wymagane żadne szczególne umiejętności kulinarne. Czym więc jest ta potrawa?
Bruschetta to wywodząca się ze słonecznych wyżyn Toskanii popularna skromna przekąska, podawana do stołu zwykle w oczekiwaniu na danie główne. Jest to kawałek ciepłego chrupiącego pieczywa natartego czosnkiem, zwilżonego oliwą, z dodatkiem pomidorów, bazylii, czasem sera i oregano. Znają ją wszyscy Włosi, podbiła też serca wielu Europejczyków, zwłaszcza miłośników kuchni śródziemnomorskiej.
Początki...
Powszechna jest opinia, że bruschetta wywodzi się z kręgów biednej ludności wiejskiej, wśród której stanowiła szybką i tanią przekąskę dla pracujących na polu. Kanapki przygotowywano z chleba domowej roboty, często czerstwego i przyprawiano kawałkami mięsa i wędliną. Do dziś, wśród niektórych, panuje przekonanie, że im starszego używa się chleba, tym lepiej. Krążyła swego czasu opowieść, według której w burzliwym okresie wojen przetaczających się przez region brakowało chleba, który wypiekano w ograniczonej ilości jedynie co 15 dni. Gdy zaczynało go już brakować, starano się maksymalnie wzbogacić resztki chleba w składniki odżywcze nacierając go tłuszczem i dodając do smaku czosnek i przyprawy. W samej Toskanii te pyszne grzanki nazywane są fettunta, co tłumaczy się mniej więcej jako tłuste kromki, z uwagi na kluczowy ich składnik - oliwę. W lokalnym dialekcie piemonckim przyjęła się nazwa soma d’aj, w innych zaś miejscach spotkać też można określenie panunto.
Ta pyszna, lekka, sięgająca XV wieku, przekąska idealnie nadaje się na towarzyskie spotkania z przyjaciółmi, a nawet na niespodziewane wizyty gości, gdy to, bez większej kulinarnej finezji, możemy zachować tradycyjną polską gościnność przygotowując jednocześnie do jedzenia coś oryginalnego, coś włoskiego. Warto więc mieć zawsze pod ręką tych kilka podstawowych składników.
Podstawy przyrządzania
Przyrządzić brushettę jest niezwykle łatwo. Jeżeli mamy tylko taką możliwość warto skupić się na dobraniu składników najlepszej jakości. Tylko pieczałowicie dobrane, wszystkie razem, dadzą pożądany efekt, natomiast każdy z osobna może ten efekt osłabić. Zacznijmy od pieczywa. Najlepiej by był to chrupiący wiejski chleb bądź bagietka pszenna lub żytnia. Dobrze do tego nadaje się też włoska ciabatta, dostępna w Polsce w większości piekarni i niektórych supermarketach. Pokrojone plasterki pieczywa powinny mieć średnio 1,5 cm grubości. Podpieka się je na grillu lub blasze piekarnika do uzyskania złocistej chrupiącej skórki. Miękisz natomiast powinien pozostać w miarę miękki.
Pieczenie na ruszcie zwykle nadaje potrawie szczególnego smaku i zapachu. Włosi stosują do tego celu specjalny piec brustolina. Przypomina on duży grill z zamykanym wiekiem. Kiedy chleb jest jeszcze ciepły rozciera się na jego powierzchni ząbek czosnku, a następnie doprawia wysokiej jakości oliwą z oliwek, najlepiej z okolic Sycylii lub Kalabrii, solą i pieprzem. Zamiast zwykłej soli poleca się sól morską, od dawna docenianą w kuchni śródziemnomorskiej z uwagi na znaczną zawartość mikroelementów i ich działanie oczyszczające. Jeśli by przyjąć, że użyliśmy do tej przekąski chleba toskańskiego, będzie to tzw. klasyczna bruschetta.
W praktyce, brushettę można podawać z nieskończoną kompozycją składników, spośród których najbardziej typowym przykładem są kawałki pomidora. Częstym dodatkiem jest też ser mozzarella, szynka, bazylia i oregano. Lubiący eksperymentować natomiast wrzucają do tej potrawy w zasadzie wszystko, co akurat mają pod ręką: cukinię, pieczarki, paprykę, kolendrę, kapary, łyżeczkę apetycznego sosu, kawałki sardeli, tuńczyka, oliwek, a nawet kiełbasy - jak to niegdyś dla smaku czyniono.
Gdy chcemy urozmaicić sobie posiłek, najlepiej przygotować więcej brushett - każdą z innym składnikiem. Zasada jest taka, by dodatki nigdy nie przesłoniły tego, co w tej potrawie najważniejsze, a więc smaku oliwy, czosnku i pieczywa. Smacznego!
Przepis - bruschetta z pomidorami
Składniki na 4 osoby:
Magdalena1981 | Dziękuję :) Tak od razu lepiej :) |
Fresh | Rzeczywiście, literówka została poprawiona. |
kangur | Aha- i najlepiej wychodza w takiej elektrycznej prasce do kanapek...bajka :) |
kangur | Zgadzam sie - bruschetta :) Ale jak go zwal tak go zwal...i tak dobre. Takie grzanki najlepiej smakuja z domowa oliwa (dostalem kiedys od znajomego Greka - smakuje troche jak olej lniany swojej roboty). Palce lizac :P |
Magdalena1981 | BRUSCHETTA - jeśli już!!! |