Żadne miejsce na Korsyce, zwanej nie bez powodu „wyspą piękna”, nie jest fotografowane tak często, jak to cudowne miasto - cytadela na wierzchołku klifu. Francuski poeta Paul Valery stwierdził, że „jeśli chodzi o piękno, Bonifacio jest niezaprzeczalną stolicą Korsyki”. De facto jest nią Ajaccio, ale to Bonifacio - skryte za fortyfikacjami, zachwyca co roku podróżnych odwiedzających tę francuską wyspę.
Położenie
Leży na wąskim, wysokim cyplu skalnym, rzeźbionym przez morze i wiatr. Położone jest w jednym z najbardziej malowniczych miejsc wyspy i stanowi jej najbardziej wysunięty na południe punkt. Najłatwiej dostać się tam od strony Sardynii. Codziennie kursują promy sardyńskiej linii Saremar i neapolitańskiej linii Moby (cena: ok 45 euro od osoby, ok 80 euro od samochodu). Rejs statkiem z miejscowości Santa Teresa di Gallura na Sardynii, skąd odpływa najwięcej promów, trwa około godziny. Wpływając do portu widzimy już Grotę św. Antoniego, zwaną również kapeluszem Napoleona. Bonaparte był najsłynniejszym mieszkańcem wyspy. Mijamy też Latarnię Matki Boskiej - patronki Korsyki. Marynarze i rybacy robią zawsze przy niej znak krzyża.
Dolne miasto
Po wyjściu z promu kierujemy się cały czas prosto wzdłuż linii brzegowej. Po drodze zachwycają nas przepiękne jachty, a właściwie pałace na wodzie. Mijamy tam wiele restauracji i sklepików z pamiątkami. Warto obejrzeć produkty z korka, takie jak: buty, piórniki, portfele, torebki. Tam znajdziemy też dwa sklepy spożywcze, gdzie można kupić produkty korsykańskie w korzystniejszych cenach, niż w delikatesach. Warto usiąść przy kuflu korsykańskiego piwa Pietra, które robi się z kasztanów lub kieliszku wina Patrimonio. Miłośnicy biżuterii skuszą się na muszlę zwaną okiem św. Łucji, chroniącą przed złym spojrzeniem lub wyroby z korala. Warty odwiedzenia jest też sklep z odzieżą Blanc du Nil, w którym wszystkie oferowane ubrania mają kolor biały.
Rejs łódką
Bonifacio najładniej wygląda od strony wody. Kilka razy dziennie wypływają statki i mniejsze łódki na godzinne rejsy (koszt: około 17 euro od osoby) podczas, których można podziwiać między innymi Grotę Sdragonato. Po podniesieniu głowy wewnątrz groty zobaczymy otwór w kształcie wyspy. Dno morskie ma różne kolory i nazywane jest orientalnym gobelinem. W środku jest mniejsza grota, zwana grotą zakochanych. La Calanche de Fazio i La Calanche de Paragan to zatoki, gdzie widać oddzielający się wapń od granitu. Korsyka w większości zbudowana jest z granitu. Tylko na wybrzeżach, w okolicach Bonifacio, mamy wapń i kredę.
Widzimy też Pointe Sud de la Corse, czyli Punkt św. Antoniego - najbardziej wysunięty na południe Korsyki. Znajduje się na nim najmocniejsza latarnia morska na Morzy Śródziemnym, która oświetla drogę statkom. Łódka przepływa też obok Grain de Sable, co w tłumaczeniu znaczy „ziarnko piasku”. Jest to wielka skała wapienna, która oderwała się od brzegu osiem wieków temu. Odrywała się stopniowo od klifu w wyniku działania słodkiej wody wnikającej głęboko pod powierzchnię skalistego cypla. Można ją zobaczyć na większości pocztówek z Bonifacio, gdyż jest znakiem rozpoznawczym tego miejsca.
Podczas rejsu roztacza się też wspaniały widok na Puits st. Bartholome, czyli Studnię św. Bartłomieja i Escalier du Roi A’Aragone - legendarne Schody Króla Aragonii. W małej Grocie św. Bartłomieja znajduje się źródło wody pitnej. Przez wieki było to jedyne miejsce, gdzie mieszkańcy mogli się zaopatrywać w wodę. Potem mijamy La Ville - zabytkowe domy w Bonifacio. Stare Miasto stanowi zwarte skupisko kamienic usadowionych na szczycie białego klifu kredowego. Wznoszą się nawet 70 m ponad taflą morza. Nie można oprzeć się wrażeniu, że lada chwila runą z krawędzi skały prosto do wody.
Górne miasto
Do Starego Miasta otoczonego murami można dostać się pieszo - wchodząc po schodach lub podjechać kolejką (cena biletu na kolejkę od osoby w dwie strony to około 5 euro). Architektura militarna Bonifacio, wybrzeża opasane łańcuchem wież strażniczych, cytadele wznoszące się na stromych skalistych wzgórzach są bardzo charakterystyczne dla Korsyki.
Podczas drogi mijamy Monument aux Morts - granitową kolumnę, pomnik poświęcony poległym mieszkańcom miasta. Został on zbudowany w czasach rzymskich przez niewolników z kopalni San Bainzo na wyspie Cavallo i przeniesiony do Bonifacio w 1932 roku. Widzimy też Kaplicę św. Rocha poświęconą ofiarom dżumy z 1528 roku.
Dobrym punktem na rozpoczęcie zwiedzenia jest pomnik Legii Cudzoziemskiej. Francuska elitarna zawodowa jednostka bojowa została założona właśnie na Korsyce w 1831 roku jako armia najemna. Stamtąd mamy bardzo blisko do Kościoła św. Dominika - jedynej gotyckiej świątyni na wyspie, której budowa zakończyła się prawdopodobnie w 1343 roku. Ze względu na doskonałą akustykę, warto udać się tam na koncert chórów polifonicznych. Idąc dalej możemy zwiedzić Cmentarz Marynarzy oraz zejść Schodami Aragońskimi (wstęp: około 2,5 euro) do Studni św. Bartłomieja. Legenda mówi, że schody powstały podczas oblężenia wyspy przez Alfonsa V w 1420 roku. W rzeczywistości są znacznie starsze. Dokładnie nie wiemy kiedy je wykuto w skale, ale znamy ich liczbę:187. Warto je pokonać dla widoków na strome skalne ściany wybrzeża.
Obok znajduje się Le Gouvernail, czyli skała zwana sterem Korsyki. Tutaj były kręcone sceny do filmu „Działa Navarrony” w reżyserii J. Lee Thomsona, powstałego na podstawie powieści Alistaira MacLeana pod tym samym tytułem.
Największy urok Górnego Miasta stanowią wąskie uliczki, stare kamienice i restauracje. Na ulicy Rue des Imperators mieszkał Napoleon Bonaparte. Znajduje się tam tabliczka upamiętniająca jego pobyt.
Co zjeść?
Warto zatrzymać się w jednej z restauracji i zamówić Menu de Corse. Składa się z trzech dań - typowych dla kuchni korsykańskiej (koszt: od 16 do 25 euro). Szczególną renomą cieszą się coppa, czyli szynka ze schabu i lonzu - polędwica, a także pasztet z dzika. Ich poważnymi rywalami są prisuttu - surowa szynka podawana ze świeżymi figami i figatelli - wędzone kiełbasy z nerek, serc i wątroby. Na talerzach króluje też langusta, mule oraz zupy rybne. Znakomitym daniem jest piverunata - potrawka z koźlęcia z papryką oraz steki z tuńczyka i tatar. W daniach z makaronem widoczne są wpływy kuchni włoskiej. Korsykańska dusza przejawia się jednak w serze brocciu dodawanym do lazanii i pizzy. Podstawowym składnikiem tradycyjnej kuchni jest mąka z kasztanów. Warto spróbować robionych z niej naleśników.
Co kupić w Bonifacio na Korsyce?
Korsyka nie należy do najtańszych miejsc w Europie, ale jeśli po obiedzie zostanie nam jeszcze trochę euro, najlepiej wydać je na produkty korsykańskie, niedostępne w innych regionach. Do wielkich specjalności należą miody i konfitury. Na prezenty dla najbliższych świetnie nadają się korsykańskie noże pasterskie. W Górnym Mieście można też zakupić płyty z korsykańską muzyką. Tradycyjne pieśni, pokrewne arabskim melopejom i śpiewowi gregoriańskiemu, wspominają dawne dzieje wyspy. Współcześnie Korsyka ma wiele twarzy. Mieszkańcy są przywiązani do swojej odrębności i coraz częściej można zauważyć znaki odrodzenia kultury korsykańskiej. Chociażby przekreślone francuskie słowo „Corse” na wielu koszulkach zastąpione korsykańskim „Corsica” pokazuje odrębność wyspy od reszty Francji.
Bonifacio w ciągu dnia kusi swoimi zabytkami i wąskim uliczkami, wieczorem nie zawiedzie smakoszy francuskiego szampana i romantycznych spacerów. Cudowne miejsce na krótki wypad podczas wakacji na Sardynii. Warte też dłuższego zasiedzenia.
Brak komentarzy. |