Enklawy islamu w Polsce
Za Białymstokiem i Krynkami, już pod białoruską granicą, znajdują się niedaleko siebie dwie wioski: Kruszyniany i Bohoniki. Wioski jak wioski: wiejskie chałupy, piaszczysta droga, w obejściach szczekają psy, chodzą kaczki i gęsi.
Jednak ich mieszkańcy mają wszyscy czarne, proste włosy i lekko skośne oczy, a zamiast w niedzielę chodzić do kościoła, w piątek modlą się w meczecie. Co to za ludzie? To tzw. „polscy Tatarzy”, potomkowie osiadłych tu przed wiekami tatarskich żołnierzy będących w służbie polskiej. Dziś stanowią oni największą grupę muzułmanów w Polsce - jest ich około 4500. Skąd się wzięli w naszym kraju?
Tatrzy pojawiali się w Wielkim Księśtwie Litewskim od XIII w. Byli to dobrowolni emigranci z wojujących ze sobą państewek tatarskich. Wielki Książę Witold nadawał im ziemię i wszelkie prawa, pozwalał też na praktykowanie islamu. W zamian wymagał tylko służby wojskowej. Wielu Tatarów osiedliło się w Rzeczypospolitej po bitwie pod Grunwaldem. Bohoniki i pobliskie Kruszyniany otrzymali Tatarzy od króla Jana III Sobieskiego za udział w wojnie z Turkami w zamian za niewypłacony żołd. Te dwie wsie są zamieszkałe wyłącznie przez muzułmanów, i właśnie tutaj znajdują się najstarsze w Polsce meczety. Obydwa istniejące dziś budynki powstały w XIX wieku, choć zapewne meczety istniały tu już wcześniej. Oba zbudowane są z drewna; z zewnątrz przypominają małe kościółki.
Największym skupiskiem „polskich Tatarów” (i zarazem muzułmanów) jest Białystok - mieszka ich tutaj około 2 tysięcy. Mają tu swój dom modlitwy, ma powstać szkoła koraniczna.
Inną grupą mieszkających w Polsce muzułmanów są imigranci z krajów muzułmańskich - głównie arabskich, a także Turcji czy Albanii. Większość z nich mieszka w Warszawie, wielu założyło tu rodziny, żeniąc się z Polkami. I tu właśnie dochodzimy do trzeciej grupy muzułmanów: są to konwertyci z chrześcijaństwa. W opinii wielu katolików, a także przywódców ruchu muzułmańskiego w Polsce takie konwersje są najmniej trwałe, gdyż nie zawsze wynikają one z pobudek religijnych. Często powodem przyjęcia islamu jest fascynacja przystojnym Arabem, czasami liczenie na dotacje z bogatych krajów arabskich albo na ulgi podczas wycieczek do krajów arabskich. W takich przypadkach więzy rodzinne, presja otoczenia czy też koniec fascynacji dość szybko kładzie kres „nawróceniu”.
Polscy muzułmanie mogą bez problemu praktykować swoją religię. W naszym kraju istnieje kilkanaście organizacji muzułmańskich, a od 1993 roku działa Rada wspólna Katolików i Muzułmanów. Oprócz wymienionych wcześniej meczety istnieją w Gdańsku i Warszawie (w wynajętej willi w Wilanowie).
mso / 2010-03-05
Komentarze: