Jak przygotować się do wyjazdu do Indii na własną rękę? Coraz więcej osób decyduje się na zwiedzanie Indii na własną rękę. Ogromny obszar tego kraju, niesamowite nagromadzenie zabytków, niezliczona ilość festiwali i możliwości spędzania wolnego czasu sprawiają, iż ile podróżujących tyle pomysłów na organizację takiej wyprawy.
Jak zaplanować podróż do Indii na własną rękę i czy w ogóle planowanie w przypadku tego kraju ma sens?
Planowanie - „za” i „przeciw”
Przede wszystkim liczba podróżujących do Indii osób jest spora i rośnie z roku na rok. Wiele osób po powrocie z pierwszej wyprawy, już planuje następną. Potrzeba sporo czasu, by zwiedzić Indie „za jednym zamachem”. Najczęściej w pierwszej kolejności realizuje się tzw. obowiązkowe punkty programu: Złoty Trójkąt (Delhi, Agra, Jaipur) czy Radżasthan - fascynujący, aczkolwiek bardzo już turystyczny stan, Goa itp. Są jednak i tacy, którzy od tego pomału odchodzą i może trochę na przekór udają się w miejsca mniej dostępne i bardziej „indyjskie”. Podobnie jest z planowaniem. Niektórzy kończą je na wyborze dogodnego terminu wyjazdu i zarezerwowaniu biletu lotniczego. Inni starają się zaplanować wszystko przed wyruszeniem w podróż. Inna sprawa, że często ten program na miejscu koryguje się. Bywa, że ze względu na opóźnienia transportu lub brak miejsc w pociągach trzeba zostać w danym miejscu dłużej. Kolejnym powodem zmian jest zdarzające się tutaj często zauroczenie atmosferę danego miasta (miejsca) i chęć pozostania w nim dłużej. W Indiach bowiem każde miejsce jest inne, nawet miasta Radżastanu są niepowtarzalne.
Ja osobiście należę do grona osób, które zdecydowanie popierają wcześniejsze zaplanowanie wyprawy do Indii, zwłaszcza jeśli jedziemy w większym gronie. Single mogą liczyć na przykład na nawiązanie ciekawych znajomości i dołączenie do grupy innych podróżujących. Takie przygotowanie, rezerwacja środków lokomocji i hoteli pozwala na znaczne zaoszczędzenie na czasie. Doceniamy to także po przyjeździe do nowego miejsca, kiedy nie musimy już martwić się o szukanie noclegu, a czasem i transportu (bo hotelowy kierowca lub rikszarz już na nas czeka na dworcu).
Nie ma natomiast żadnego problemu z realizacją programu zwiedzania. Bilety kupuje się na miejscu, kolejek przy kasach raczej nie ma (poza fortem Amber, gdzie prawie zawsze trzeba odstać w kolejce do atrakcji „wjazd do słoniu do fortu”). Wiele osób z góry liczy się z kolejkami to Taj Mahal, zupełnie niepotrzebnie. Turyści indywidualni powinni zdecydować się na wejście od bramy południowej, gdzie kolejki są mniejsze (grupy turystyczne wybierają zwykle wejście zachodnie i wschodnie). Podobno więcej chętnych na zwiedzanie jest np. w weekend niż w ciągu tygodnia. Dobrym dniem na zwiedzanie jest czwartek, ale już w piątek do Taj Mahal nie wejdziemy. Ta ostatnia informacja powinna być dostatecznym dowodem na to, że warto przed podróżą trochę poczytać, bo takich kruczków jest więcej. Ewentualnie zawsze można przeprowadzić wywiad w recepcji hotelowej czy wśród rikszarzy. Ale jeśli nie dowiemy się wcześniej, że słynne na całym świecie mauzoleum jest zamknięte dla zwiedzających w piątek (a zaplanujemy na zwiedzanie Agry tylko jeden dzień i to właśnie piątek), będziemy zmuszeni nasz program skorygować. Poza tym, bardzo pomocni okazują się rikszarze czy taksówkarze. Jeśli jesteśmy gdzieś krótko, na przykład 1 dzień, można wynająć rikszę na cały dzień i sprawnie, bez ciągłych negocjacji zwiedzić najważniejsze zabytki. I tutaj kolejna uwaga: warto orientować się w cenach, czyli wyczytać w przewodniku, a najlepiej podpytać hotelarzy na jakie stawki można przystać.
Transport
Aby zaplanować połączenia należy korzystać z przeglądarek cenowych linii lotniczych i innych przewoźników na terenie Indii. Jeśli chodzi o przelot, najwięcej ofert przelotów do Indii i tym samym największą popularność na tej trasie zyskują Finnair (przez Helsinki), Aeroflot (przez Moskwę) i Aerosvit (przez Kijów). Popularnymi przewoźnikami na terenie Indii są Kingfisher i Air India. Poza stronami www.makemytrip.com i www.cleartrip.com, połączenia kolejowe można sprawdzać na stronie kolei indyjskich www.irctc.co.in. Planując czas na zwiedzanie, należy uwzględniać ewentualne opóźnienia, sięgające 2 godzin. Ważne więc, by program nie był zbyt napięty. Przeznaczenie jednego dnia na zwiedzenie danego miasta może okazać się niewystarczające, jeśli dotrzemy tam z opóźnieniem.
Zakwaterowanie
Jeśli wybieramy hotele przed wyjazdem, starajmy się zebrać jak najwięcej opinii. Dla wielu pierwszym i najważniejszym źródłem (niemalże Biblią podróżników) jest przewodnik Lonely Planet, który zawiera namiary na sprawdzone hotele i hostele w różnych kategoriach cenowych lub takie serwisy jak booking.com czy agoda.com. Generalnie jest to rozwiązanie dobre i wygodne, choć niezaprzeczalnym faktem jest, że hotele, które są polecane przez znane przewodniki windują ceny i nie patrzą przychylnie na próby jej negocjacji. Na miejscu można więc znaleźć hotel o podobnym standardzie za niższą cenę albo hotel nowy, który jeszcze w przewodniku nie widnieje. Większość hoteli promuje się też poprzez stronę internetową, na której zamieszczane są zdjęcia i opis oferowanych usług. Warto dokładnie zapoznać się z tymi informacjami, by wiedzieć jakie korzyści nam przysługują. Często bowiem hotelarze oferują darmowy odbiór z dworca lub lotniska. Czasem w cenie jest też śniadanie itp. Cennym źródłem informacji o obiektach zakwaterowania są też takie strony, jak www.tripadvisor.com, gdzie można poczytać komentarze osób korzystających z ich usług (czasem zamieszczają też własne zdjęcia obiektu, odbiegające niejednokrotnie od tego co widzimy na oficjalnej stronie hotelarza). Generalnie jednak baza hotelowa w Indiach jest dobrze rozbudowana, dostosowana do możliwości tak niskobudżetowych jak i zamożnych turystów. Nieco wcześniej należy planować nocleg w czasie ważnych świąt i festiwali, jakim jest na przykład Festiwal Słoni i następujący po nim Holi w Jaipurze.
Informacje wizowe
Na koniec bardzo ważna informacja, o której przypomina sobie zbyt późno wiele osób, planujących wyprawę do Indii. To wymagany i zarazem niezbędny dokument przy wjeździe do kraju - wiza. Planując wyprawę w celach turystycznych potrzebujemy wizy turystycznej. Wypełniony w języku angielskim wniosek wraz ze zdjęciem, paszportem oraz opłatą (224 zł - stan na marzec 2012) należy złożyć w Ambasadzie Indii. Wszelkie przydatne informacje w tej sprawie dostępne są na stronie Ambasady - indembwarsaw.in. Należy jednak wziąć pod uwagę, że czas oczekiwania na dokument wynosi minimum 14 dni roboczych, a zatem nie należy z tym zwlekać.
Brak komentarzy. |