Kiedy najlepiej pojechać na wakacje do Turcji? Wybierając się na wakacje do Turcji, należy dobrze przemyśleć termin wyjazdu. Pod uwagę warto wziąć nie tylko warunki klimatyczne i natężenie ruchu turystycznego, które są różne w poszczególnych regionach kraju, ale także inne czynniki. Podpowiadamy kiedy najlepiej jechać na urlop do Turcji.
Jak zauważyliśmy na wstępie, nie tylko pogoda jest wyznacznikiem najlepszego czasu w którym warto zdecydować się na wakacje w Turcji. Dodatkowym magnesem mogą być np. różnego rodzaju festiwale czy święta.
Sezon, czyli kiedy (nie)jechać?
W dalszym ciągu Turcja postrzegana jest jako tzw. kierunek masowy. Do tego kraju, będącego swoistą mozaiką kulturalną, na granicy Europy i Azji, tradycji i orientu, przybywają każdego roku miliony turystów. Turcja cieszy się też dużą popularnością wśród Polaków. Zdecydowana większość decyduje się na wypoczynek bierny, na plażach Wybrzeża Śródziemnego lub Egejskiego. Choć trzeba uczciwie przyznać, że w ostatnich latach spotyka się wiele grup turystycznych na trasach wyjazdów objazdowych. Przed zaplanowaniem wakacji warto jednak przemyśleć termin wyjazdu. Nasza decyzja powinna być dostosowana do miejsca, w którym zamierzamy wypoczywać (ew. zwiedzać) oraz charakteru pobytu.
Sezon turystyczny przypada tutaj od połowy czerwca do połowy września. Kurorty turystyczne przeżywają wtedy istne oblężenie. Jest gorąco i wilgotno (zwłaszcza w prowincji Antalya - Alanya, Side i okolice), plaże są zapełnione, a hotelarze, sprzedawcy i właściciele obiektów gastronomicznych windują ceny maksymalnie. Najlepszym okresem, aby uniknąć tych wszystkich niedogodności będzie zatem tradycyjnie wybór miesięcy wiosennych i jesiennych, z koncentracją na maj i pierwszą połowę czerwca oraz wrzesień i początek października. Pobyt w Turcji w maju ma dodatkowy urok - pięknie rozkwita wtedy bujna roślinność, w tym dominujące w parkach miejskich tulipany. Małym minusem dla miłośników kąpieli będzie jeszcze stosunkowo niska temperatura wody w morzu. Pod tym względem najlepszym rozwiązaniem może okazać się wykupienie wakacji we wrześniu.
A pozostałe regiony?
Cieszący się dużą popularnością turystów Stambuł wyróżnia klimat raczej umiarkowany. O dobrą pogodę możemy być spokojni w miesiącach letnich. Podobnie w przypadku całego regionu Morza Marmara oraz wybrzeża Morza Czarnego, które ze względu na liczne opady i kapryśną pogodę jest jeszcze stosunkowo rzadko odwiedzane przez turystów. Region Centralnej, Wschodniej i Południowo-wschodniej Anatolii cechuje klimat kontynentalny. Lata są upalne i suche, zimy mroźne. Swobodnie można tam podróżować w okresie maj/czerwiec - wrzesień/październik. W miesiącach granicznych z całą pewnością przyda się nakrycie wierzchnie (cieplejsza kurtka lub polar), zwłaszcza na chłodne wieczory, noce i poranki oraz awaryjnie płaszcz przeciwdeszczowy. Osoby, które planują „zafundować sobie” poranny lot balonem nad Kapadocją (w Centralnej Anatolii), powinny zabrać na tę wyprawę coś cieplejszego (najlepiej długi rękaw i długie spodnie) o każdej porze roku.
Religia i festiwale
99% społeczności tureckiej stanowią muzułmanie, co ma swoje przełożenie na obchodzone święta religijne i tradycje. Także i tutaj obowiązuje więc ramadan (w dziewiątym miesiącu kalendarza księżycowego), a za dwa najważniejsze święta religijne uznaje się Święto Cukrów i Święto Ofiar.
W przypadku Turcji warto jednak przyjrzeć się bliżej licznym, czasem bardzo zaskakującym festiwalom. Generalnie dominują festiwale poświęcone sztuce, zwłaszcza filmowe. Z racji popularności turystyki wypoczynkowej, najwięcej mówi się o Festiwalu Filmowym „Złota pomarańcza” w Antalyi (koniec września/początek października) oraz Festiwalu Opery i Baletu w Aspendos. „Areną” wielu wydarzeń kulturalnych jest również Stambuł.
(Nie)smaczne walki
Nie lada przeżyciem i wydarzeniem może okazać się obserwowanie walk wielbłądów w Selçuk. Miasto i główni bohaterowie przyciągają w drugiej połowie stycznia mnóstwo turystów i tubylców. Do pojedynków dopuszcza się najczęściej samce dromaderów, czyli wielbłądów jednogarbnych. Są one znacznie większe od dwugarbnych (charakterystyczne długie nogi), choć mają delikatniejszą budowę.
Miłośnicy walk powinni wybrać się także do Edirne w drugiej połowie czerwca, na Festiwal Kirkpinar. Tym razem są to zawody zapaśnicze, rządzące się swoimi regułami gry, a w zasadzie ich brakiem. Uczestnicy walk, ubrani tylko w skórzane spodnie sięgające kolan, smarują ciało rozwodnioną oliwą. Nie ma reguł ani wskazówek dotyczących techniki, choć są określone nieprzepisowe chwyty. Nie jest jednak dużym nadużyciem mówienie, że zawodnicy uprawiają styl wodny. Zwycięża ten, który powali przeciwnika lub sprawi, by łokciem dotknął on podłoża. Na festiwalu stawia się czasem nawet około 1000 śmiałków. Na koniec zmagań wyłonieni zostają mistrzowie poszczególnych klas, którzy otrzymują symboliczny złoty pas i niewielką nagrodę pieniężną.
annag | Fantastyczny kraj, z pięknymi zabytkami i ciekawą kulturą. Mam na oku już nawet jedną wycieczkę do Alanyi. Bardzo spodobał mi się hotel Alanis. Na zdjęciach w katalogu alfy który przeglądałam wygląda naprawdę zjawiskowo. 4 gwiazdki, baseny ze zjeżdżalniami i wyżywienie all inclusive. Jak w bajce. I do tego cena też niespecjalnie wygórowana. Generalnie wydaje mi się, że Turcja jest atrakcyjnym krajem dla turystów. Nie mamy tam daleko, samolotem leci się kilka godzin, zabytków jest dużo, lato zawsze jest ciepłe. Na miejscu ceny ponoć też nie rażą jakoś specjalnie. Na zdjęciach wszystko wygląda naprawdę zjawiskowo! |