Rejs statkiem po Bosforze, czy warto? Co można zobaczyć podczas rejsu? Stambuł to piękne i fascynujące miasto, które ma przybyszom naprawdę dużo do zaoferowania. Jedną z ciekawszych i jednocześnie bardzo popularnych wśród turystów atrakcji jest rejs po Bosforze. Zapraszamy w magiczną podróż po cieśninie oddzielającej Europę od Azji.
Informacje praktyczne.
Zwiedzając Stambuł koniecznie przeznaczyć trzeba kilka godzin na rejs po Bosforze. To cieśnina o długości około 30 km, położona między półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą, łącząca Morze Czarne z Morzem Marmara. Jej szerokość waha się pomiędzy 0,7 a 3,7 km w najszerszym miejscu. Bosfor ma kilka zatok, Stambuł leży w największej z nich, zatoce Złoty Róg.
Wybierając się na rejs skorzystać można ze zorganizowanych wycieczek, oferowanych przez jedno z licznych lokalnych biur turystycznych. W takim przypadku w cenę imprezy, oprócz samego rejsu i opieki przewodnika, wliczony jest również dojazd z hotelu do portu i z powrotem. Bardziej samodzielni czy oszczędniejsi turyści udać się mogą samodzielnie na nadbrzeże, w okolice mostu Galata, by tam, już bez pośredników, kupić bilet na rejs. Do wyboru jest kilka opcji - od trwających nawet godzin wypraw, do najkrótszych, półtora godzinnych rejsów. Cena najczęściej wybieranego przez zwiedzających Stambuł, dwu-godzinnego rejsu kształtuje się w granicach około 12-14 TRY (TRY - lira turecka). Dla turystów dostępne są rozmaite statki wycieczkowe, różnią się one pomiędzy sobą zarówno wielkością, jak i standardem, większość z nich zapewnia miejsca siedzące na zewnątrz i w ogrzewanej kajucie, toaletę i bar oferujący przekąski oraz zimne i gorące napoje. W chłodniejsze dni koniecznie spróbować trzeba tureckiej herbaty - mocnej i niesłychanie aromatycznej, podawanej z dość dużą ilością cukru.
Od mostu do mostu.
Rejsy zazwyczaj rozpoczynają się od mostu Galata, statki podpływają do mostu Mehmeda Zdobywcy, niektóre nieco dalej, i wracają wzdłuż drugiego brzegu cieśniny. Wyruszając z portu podziwiać można rozciągający się po lewej stronie piękny widok na dzielnicę Galata, nad którą góruje imponująca wieża o wysokości 63 m, zbudowana w 1384 roku przez genueńczyków. Kolejny ciekawy obiekt po europejskiej stronie to Dolmabahçe Sarayi, pierwszy pałac w Stambule zbudowany w europejskim stylu, wzorowany na Luwrze i Pałacu Buckingham. Prace nad kompleksem trwały pomiędzy 1842 a 1853 rokiem, a jego szacunkowy koszt to ówczesna równowartość 35 ton złota. Pałac chlubi się bogato zdobionymi wnętrzami, w tym ważącym 4,5 tony kryształowym żyrandolem o 750 lampach, który stanowi prezent od Królowej Wiktorii. Kawałek dalej usytuowany jest pałac Çiragan, obecnie przekształcony w luksusowy hotel sieci Kempinski. Następny interesujący punkt, doskonale widoczny z pokładu statku wycieczkowego, to neobarokowy Meczet Ortaköy, wybudowany w połowie XIX wieku z rozkazu sułtana Abdülmecida. Po minięciu meczetu wszystkie aparaty fotograficzne idą w ruch - za moment statek przepływać będzie pod wspaniałym Mostem Bosforskim, przecinającym cieśninę na pół. Most robi szczególne wrażenie po zapadnięciu zmroku, kiedy to jego przęsła podświetlone są na różne, zmieniające się kolory. W momencie oddania do użytku, w 1973 roku był to czwarty co do rozpiętości przęsła wiszący most na świecie, szacuje się, ze każdego dnia przejeżdża przez niego co najmniej 180 tysięcy pojazdów. Równie chętnie fotografowana jest otoczona murami, XV-wieczna twierdza Rumeli, wybudowana na bizantyjskich ruinach. W przeszłości zwano ją zamkiem „Podrzynającym Gardło”, jej głównym celem było odcięcie od Morza Czarnego szlaku wodnego prowadzącego do Bizancjum.
Najdalej wysunięty punkt większości wycieczek to łączący oba brzegi Bosforu most Mehmeda Zdobywcy, nazwanego na cześć tureckiego sułtana, który w 1453 roku podbił Stambuł, ustanawiając go częścią imperium osmańskiego. Most budowany był w latach 1986-1988, długością (1510 m) tylko nieznacznie ustępuje on Mostowi Bosforskiemu. Niektóre statki przekraczają Most Mehmeda i płyną dalej, by turyści zobaczyć mogli Rumeli Kavagi, niesłychanie malownicze miejsce, słynące z licznych restauracji rybnych.
Azjatycka strona cieśniny dostarcza nie mniejszej ilości wrażeń. Na przeciwko Rumeli Hisari, w najwyższym punkcie Bosforu, mieści się zbudowana w 1394 roku z rozkazu sułtana Bajazyda I Błyskawicy twierdza Anadolu. Obie fortyfikacje, nazywane ze względu na swoje położenie Twierdzą Europa i Twierdzą Azja, tworzą bramę prowadzącą do Morza Czarnego.
Do ciekawszych obiektów azjatyckiego nadbrzeża zalicza się też letnie rezydencje sułtanów - Pawilon Goksu i zachwycający ogrodem z magnoliami Pałac Beylerbeyi. Jednak nie tylko zabytkowe budynki budzą zainteresowanie - oba brzegi Bosforu są niesłychanie urokliwe pod względem krajobrazowym, to porośnięte bujną roślinnością wzgórza, stanowiące malowniczy kontrast dla kolorów wody i nieba.
Zbliżając się już z powrotem do Złotego Roku mija się Wieżę Leandra, nazywaną też Wieżą Dziewic. Ta położona na maleńkiej skalistej wysepce latarnia morska służyła w przeszłości jako więzienie i miejsce kwarantanny. Nie sposób też przeoczyć wspaniałą panoramę położonej na wzniesieniu, dawnej królewskiej rezydencji czyli Pałacu Tokapi.
Po opuszczeniu statku warto przedłużyć chwile wodnej przygody i udać się do którejś z licznych restauracji na moście Galata, by spróbować potraw ze świeżo złowionych tu ryb. Po pełnej wrażeń wycieczce smakować będą jak nigdy. A jeśli ktoś nie ma ochoty jeszcze rozstawać się z nadbrzeżem, może popłynąć w drugą stronę, by z pokładu innego statku, czy taksówki wodnej, podziwiać uroki budynków położonych wzdłuż Złotego Rogu.
Brak komentarzy. |