Czarnogóra - mały kraj na południu Europy cieszy się coraz większą popularnością wśród odwiedzających z innych zakątków kontynentu, a nawet zza oceanu. Zawdzięcza to słońcu, nieco orientalnej atmosferze oraz plażom. Które czarnogórskie plaże wybrać na wypoczynek i czy w ogóle warto?
Ogólna charakterystyka plaż
Czarnogóra posiada w większości plaże piaszczyste, potem żwirkowe i kamieniste. Nie dajmy się jednak wprowadzić w błąd, myśląc, że na adriatyckim wybrzeżu znajdziemy piasek niczym jak znad Bałtyku. Tamtejszy piasek w naszym rozumieniu przypomina bardziej drobny żwirek. Możemy wybierać między długimi (rekordowa osiąga około 13 km) i popularnymi plażami, a także odpoczywać na niewielkich, dzikich plażach umiejscowionych w małych zatokach, wioskach rybackich otoczonych piniami i cytrusami, co stanowi niewątpliwy urok tego kraju. Zaletą jest też fakt, że mimo coraz większej grupy turystów przybywających co roku do Czarnogóry, jest ich wciąż znacznie mniej niż w sąsiedniej Chorwacji, bo kraj ten dopiero rozwija swój turystyczny potencjał i infrastrukturę.
Plaże Riwiery Budwańskiej
Przegląd czarnogórskich plaż zaczynamy od północnej części wybrzeża i znanego tutaj kurortu Herceg Novi. To urokliwe miasto z piękną starówką i unikatową roślinnością często na odpoczynek wybierają rodziny z dziećmi. Warto zatrzymać się na plaży kąpieliska „Yachting club”, które posiada publiczną, piaszczysto-betonową plażę z restauracją, pizzerią, wypożyczalnią skuterów, szkółką żeglarską, rowerami itd. W ostatnich latach zdobyła najlepsze oceny od turystów. Wyjątkowo atrakcyjna jest niewielka, piaszczysta plaża Rafaello, a w pobliskiej miejscowości Sutorioni Blatna plaża, gdzie znajdziemy leczniczy piasek i błoto.
Jadąc nieco dalej na południe dojeżdżamy do najbardziej znanego czarnogórskiego kurortu Budwa, który popularność zdobył w dużej mierze dzięki pięknym plażom. Tutaj punktem obowiązkowym jest żwirowa plaża Jaz znajdująca się w zatoce, oddalona ok. 2 km od Budwy w kierunku Tivatu. O jej popularności świadczy fakt, że odbywa się tutaj w lecie część serbskiego festiwalu muzycznego EXIT pod nazwą Sea Rock Festival. Plaża podzielona jest na dwie części, a na jednej z nich znajduje się auto kemping. Z kolei najdłuższą i również bardzo popularną plażą w Budwie jest żwirowa Slovenska plaża, ciągnąca się od portu do hotelu „Park”, która oferuje wiele atrakcji, np. skoki na bungee. Można zajrzeć też na plażę Ričardova glava - choć kamienista, znajdują się na niej kawiarnie i często wypoczywają znane osoby. Miłośnicy nocnego „plażowania” będą z kolei zadowoleni z pobytu na plaży miejskiej w Budwie, która znajduje się w pobliżu starówki, a leżaki są tam rozłożone nawet w nocy. W pobliżu kurortu znajduje się też kompleks plaż dla nudystów pod nazwą Crvena glavica. To siedem mniejszych, piaszczystych i kamienistych plaż, których znakiem charakterystycznym jest czerwonawy kolor piasku i skał. Otoczone lasami i skałami, stanowią wyjątkowe miejsce intymnego wypoczynku wśród piękna przyrody.
Będąc w Budwie, choćby z ciekawości warto odwiedzić pobliską wysepkę Sveti Stefan, która w ostatnich dziesięcioleciach wyrosła na najbardziej elitarną miejscowość turystyczną regionu. Dzisiaj wysepka połączona jest z lądem cienkim nasypem, przez co zaczęto nazywać ją „Czarnogórską Palmą Dubaju”. Niewielka wyspa stała się ulubionym miejscem wypoczynku gwiazd; odwiedzili ją między innymi Sophia Loren, Kirk Douglas i Sylvester Stallone. W obrębie wyspy znajdują się dwie ładne plaże, jednak wybierając się na nie koniecznie nie zapomnijmy zabrać ze sobą leżaków, gdyż cena ich wypożyczenia potwierdza, ze jest to najbardziej luksusowy kurort Adriatyku. Podobnie turyści, którzy chcą wypoczywać w całkowitej ciszy i spokoju mogą udać się na ustronną Kraljevą plażę, słynącą kiedyś jako miejsce kąpieli króla. Za prestiż oraz brak turystów trzeba słono zapłacić, bo aż... 75 euro!
Plaże w Ulcinj
Kierujemy się teraz na południe, do bardzo znanego kurortu wakacyjnego Ulcinj, znajdującego się w pobliżu granicy z Albanią. Miejscowość słynie z szerokich, piaszczystych plaż, najdłuższych na całym wybrzeżu Adriatyku. To strzał w dziesiątkę dla miłośników sportów wodnych, a także naturystów - zwłaszcza sąsiednia wysepka Ada Bojana. Najbardziej znana jest najdłuższa (12,5 km) plaża Czarnogóry - Velika Plaża, nazywana przez miejscowych Copacabaną. Posiada Błękitną Flagę - międzynarodową odznaką potwierdzającą czystość morza i plaży oraz najwyższą jakość usług. Stanowi doskonałe miejsce dla fanów surfingu. Kolejną wartą odwiedzenia plażą jest tutaj Mala plaża z czarnym piaskiem, posiadająca długi odcinek płycizny, przez co jest odpowiednia także dla rodzin z dziećmi. W jej pobliżu znajdują się tawerny, restauracje i pięknie urządzone parki. Nieco spokojniejsza jest znajdująca się w zatoce urokliwa plaża Valdanos, która posiada dobre zaplecze sportowe. Upodobali sobie ją także wędkarze i żeglarze ze względu na obecne tu skaliste elementy. Ciekawostką jest też Ženska plaża - plaża tylko dla kobiet, położona między hotelami „Albatros” i „Galeb” z siarkowymi źródłami wody o podobno leczniczych właściwościach. Czarnogórska Copacabana kończy się właściwie na wyspie Ada Bojana, która jest najbardziej znanym miejscem dla naturystów na całym wybrzeżu. Tutejsza plaża jest piaszczysta i ma długość około 3 kilometrów, a wstęp na nią mają jedynie goście wypoczywający w hotelu lub na kempingu Ada Bojana.
Czy warto?
Kurorty i plaże czarnogórskiego wybrzeża szybko gonią standardy panujące na zachodzie Europy, dlatego warto tam pojechać. Jeśli chodzi o naturalne piękno kraju, to z pewnością można powiedzieć, że jest to jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kontynentu, przez lata nie wykorzystujący swojego potencjału. Z wakacji tutaj będą zadowoleni zarówno fani typowego leniuchowania na plaży, jak i osoby dla których ważny jest kameralny odpoczynek z dala od głośnych kurortów, ceniące piękno nie zniszczonej przyrody. Warto odwiedzić ten kraj właśnie teraz, póki można tam znaleźć jeszcze nieco dzikie i ustronne miejsca, bo bardzo prawdopodobne jest, że za kilka lat całe wybrzeże zostanie wypełnione zatłoczonymi kurortami.
Brak komentarzy. |