Półwysep Helski
Jak cienka igła wrzyna się w Morze Bałtyckie Półwysep Helski. Oddziela Zatokę Pucką od otwartego morza. Nazwa Hel pochodzi prawdopodobnie z języków germańskich.
Po duńsku Hael oznacza obcas buta, a w dawnych czasach nazewnictwo żeglugowe szukało odniesień do części ciała.
Mierzeja Helska powstała w wyniku osadzania piasku przez prądy i fale morskie. Jest to wąski pas piasku o szerokości od 500 m . (w środkowej części) do 3 km. na końcu i o długości 34 km. Wjeżdżamy na Hel we Władysławowie, na samym półwyspie znajdują się także miejscowości letniskowe: Chałupy (plaża nudystów), Jastarnia, Jurata, Kuźnica i - na samym końcu - miejscowość Hel z latarnią morską. Wzdłuż Helu biegnie linia kolejowa.
Podczas II Wojny półwysep był ostrzeliwany przez okręty niemieckie (m.in. Schlezwig - Holstein) - tutaj znajdowało się siedziba dowódcy floty polskiej J. Unruga.
W miejscowości Hel znajduje się prezydencki ośrodek wypoczynkowy, do którego kolejni prezydenci zapraszają także gości z zagranicy.
Dzisiaj Półwysep Helski jest wspaniałym miejscem na letni wypoczynek. Cicho szumi morze - od południa Zatoka Pucka będąca polskim rajem dla osób uprawiających windsurfing, od północy - otwarte morze. Mewy nawołują się nad wodą, łowią ryby, ale też nie pogardzą poczęstunkiem od turystów. Kutry rybackie wypływają na połów, a potem - obciążone rybami - wracają do portów. Dnie mijają spokojnie - chyba, że na morzu zerwie się sztorm. Ale wtedy będzie co opowiadać po powrocie do domu, a wzburzone morze być może obdaruje nas kawałkami bursztynu...
Przy pięknej pogodzie można wspiąć się na szczyt latarni morskiej. A może przez lornetkę zobaczymy Szwecję? Nie, chyba łatwiej odnaleźć wzrokiem jakiś statek na horyzoncie i zastanawiać się, dokąd i pod jaka banderą płynie.
mso / 2009-11-18
Komentarze: