Dolomity kojarzą się przede wszystkim z doskonałymi terenami narciarskimi i pięknymi krajobrazami. Jednak podczas I Wojny Światowej w tych malowniczych górach toczyła się jedna z najbardziej niezwykłych i zarazem krwawych kampanii, po których pozostało wiele ciekawych obiektów do zwiedzenia.
Historia walk
W 1915 roku Włochy i Austria znalazły się w stanie wojny. Przełęcze górskie miały strategiczne znaczenie i walki przeniosły się w tereny górskie. Obydwie armie rozlokowały się na górskich szczytach i przełęczach rozpoczynając prace nad stworzeniem infrastruktury pozwalającej na transport amunicji, żywności, leków i rannych. W ten właśnie sposób powstały via ferraty, które są jedną za atrakcji turystycznych Dolomitów. W górach stworzono cały system przejść, okopów, bunkrów, sztolni czy stanowisk dla karabinów maszynowych. Walki polegały w dużej mierze nie na bezpośrednich starciach, ale na próbach wysadzenia stanowisk wroga. Włosi wysadzili szczyt Col di Lana i częściowo Lagazuoi Piccolo, nie zmieniło to jednak zasadniczo sytuacji na froncie. Więcej żołnierzy zginęło z powodu lawin, zamarznięcia, odpadnięcia od skały niż w wyniku walk. Działania wojenne toczyły się w rejonie Tre Crime, Passo Falzarego, Tofana, Cristallo, Monte Core, Monte Piana. Dzięki wspólnym staraniom Włochów i Austriaków udało się odrestaurować i udostępnić do zwiedzania wiele miejsc z tamtych czasów.
Zwiedzanie
W rejonie Cinque Torri można zobaczyć zrekonstruowane okopy, kwatery dowództwa, stanowiska artyleryjskie. Powstało tam kilka szlaków, najciekawsze z nich to:
W masywie Lagazuoi można obejrzeć podziemne korytarze, sztolnie i przejścia o różnym przeznaczeniu: kwatery, składy broni i zaopatrzenia, agregaty prądotwórcze, narzędzia i maszyny do drążenia przejść. W zrekonstruowanych dawnych kwaterach, można więc zobaczyć jak wyglądało życie na froncie. Dwa najciekawsze szlaki tego rejonu to Szlak Strzelców Alpejskich i Kaiserjaeger. Szlaki te są trudniejsze do przebycia, momentami wymagają wspinania się, należy zabrać ze sobą kask, latarkę i podstawowy sprzęt wspinaczkowy.
Fort Tre Sassi - położony tuż obok Passo Falzarego, znajduje się w nim muzeum wojny prezentujące zdjęcia, dokumenty i przedmioty znalezione po wojnie w jego okolicy. Na ścianach zachowane są ślady po kulach.
W Dolomitach znajduje się wiele innych pozostałości po wojnie. Narciarze jeżdżący na Passo Tonale mają okazję zobaczyć pomnik ku czci ofiar wojny, wykonany według projektu Emilio Serry. Upamiętnia on zarówno Włochów, jak i Austriaków. Poniżej przełęczy, w miejscowości Vermiglio znajduje się Forte Strino, jeden z trzydziestu fortów wybudowanych przez Austriaków dla ochrony granicy. Inny tego typu fort to Sommo Alto w Folgarii, wybudowany w latach 1911-1914. Udostępniony do zwiedzania jest fort Belvedere w Lavarone. W Dolomitach znajdują się liczne, mniejsze i wieksze muzea upamiętniające wojnę, którą nazywa się tu Wielką lub Białą.
texarkana | Rzeczywiscie, sama widzialam w Dolomitach resztki zasiekow z drutu kolczastego z I Wojny, i to w bardzo wielu miejscach (z reguly dostepnych tylko ze szlaku z ferrata). |