Grecka wyspa Skiathos gości od niedawna jako miejsce zorganizowanego wypoczynku w ofercie polskich biur podróży. Przez wiele lat wyspa znana była głównie turystom, którzy wybrali się tam na 1-dniową wycieczkę fakultatywną, przebywając na wakacjach na Riwierze Olimpijskiej lub Chalkidiki. Czy warto zatem spędzić cały tydzień lub nawet 2 tygodnie na tej malutkiej wyspie? Co można tam robić i co można zobaczyć?
Gdzie leży Skiathos?
Skiathos to malutka (48 km2 powierzchni) i urokliwa wyspa leżąca w zachodniej części Morza Egejskiego i należy do archipelagu Sporadów Północnych. Wyspa jest na tyle mała, że można ją objechać w ciągu jednego dnia, ale posiada aż ponad 60 plaż i masę uroku, którym mogłaby obdzielić tysiąc innych wysp.
Raj dla plażowiczów
Wybór plaż na Skiathos jest olbrzymi. Znajdą tu dla siebie miejsce wielbiciele odludnych plaż, ale nie tylko. Najsłynniejsza plaża na wyspie Skiathos zwana jest Koukounaries - nazwa ta oznacza szyszkę i pochodzi od lasów piniowych okalających plażę. Zresztą być może zdarzy Wam się będąc tutaj nadepnąć na szyszki zakopane w piasku. Plaża nie jest zbyt rozległa, ale o jej wyjątkowości decyduje piękny, mieniący się w słońcu na złoto, piasek. Taki efekt plaża zawdzięcza obecności w piasku dużej ilości kwarcu. Uroku temu miejscu dodaje także krystalicznie czysta, przejrzysta, lekko turkusowa woda. Warto tutaj posnoorkować - widoczność pod wodą jest naprawdę świetna. Koukounaries jest uważana za jedną z najładniejszych greckich plaż - coś w tym jest...
Widoczek z innej plaży - Lalarii, jest często umieszczany na widokówkach ze Skiathos. Jeśli na zdjęciu zobaczycie biały grzbiet skalny wyrastający z wody, zwieńczony łukiem, to będzie właśnie widok z Lalarii.
Miasto Skiathos
Miasto Skiathos jest stolicą wysepki. Położone jest ono na 2 wzgórzach, na których wybudowano kościółek i wieżę zegarową. U stóp wzgórz znajduje się niewielki, ale uroczy port. Na punktem widokowy na jednym ze wzgórz prowadzą kręte schody wijące się wśród małych, białych domków z niebieskimi okiennicami - trudno o bardziej typowo greckie widoczki i więcej greckiego klimatu. Widok z góry jest naprawdę śliczny - czerwone dachy białych domków, a w tle morze lśniące w słońcu na złoto i statki wycieczkowe, przybijające do portu.
Białe domki przycupnięte na skalistym wybrzeżu, wąskie, kamienne uliczki, klimatyczne, greckie tawerny, serwujące owoce morza - tego w mieście Skiathos na pewno Wam nie zabraknie. Jest ono tak obfite w urokliwe krajobrazy, że każde zrobione tutaj zdjęcie przypomina widokówkę.
Wieczorem, po całodziennych słonecznych i wodnych kąpielach, możecie się zrelaksować przy greckim winie, metaksie i ouzo. Pozwólcie się porwać do zabawy uwielbiającym biesiadować Grekom. Tradycyjny grecki taniec Syrtaki (znany u nas bardziej pod nazwą Zorba) w towarzystwie rodowitych Greków to okazja do wspaniałej i niezapomnianej zabawy.
Skiathos - esencja Grecji
Wyspa Skiathos bez wątpienia przypadnie do gustu wielbicielom niczym niezmąconego greckiego spokoju. Ulubione powiedzonko mieszkańców wyspy to „siga, siga”, czyli „powoli, powoli”. Dla nas to dosyć niezwykłe, że sklepiki z owocami i pamiątkami stoją otworem, z towarem śmiało wyeksponowanym na półkach lub wręcz przed sklepem. Sami wybieramy i ważymy sobie owoce, a po sprzedawcę trzeba zadzwonić, by zszedł nas skasować ze swojego mieszkanka na piętrze. W Polsce taki system sprzedaży raczej nie mógłby funkcjonować...
Od Greków można się nauczyć, jak w spokoju delektować się pięknymi widokami, turkusowym morzem i słońcem oraz jak celebrować każdy dzień życia tak, jakby był ostatnim.
Na Skiathos były kręcone sceny do filmu „Mamma mia”, więc po powrocie z wakacji koniecznie obejrzyjcie ten film i poszukajcie w nim miejsc, które widzieliście na własne oczy. Na pewno z przyjemnością i sentymentem będziecie wspominać chwile spędzone na Skiathos.
Brak komentarzy. |