Supraśl to malowniczo położone w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej małe miasteczko na Podlasiu, nad rzeką Supraślą. Ponad 500-letnia tradycja wraz z przepięknym otoczeniem tworzy idealne miejsce zarówno na weekendową wycieczkę jak i na dłuższy urlop.
Naturalnie uzdrowisko
W roku 1999 Supraśl uzyskał status uzdrowiska. A to między innymi dzięki czystości powietrza nasyconego olejkami eterycznymi pochodzącymi z drzew iglastych, potwierdzonemu naukowo mikroklimatowi i nieopodal położonym bogatym złożom borowin.
Od Aleksandra Chodkiewicza...
Historia miasteczka sięga roku 1500. Wówczas to Aleksander Chodkiewicz, marszałek Wielkiego Księstwa Litewskiego, wyraził zgodę na powołanie do życia klasztoru zgodnego z tradycją grecko-rusko-bizantyjską. Sprowadził do tego celu zakonników ze Św. Góry Atos jak i z Kijowa. Kilka lat później otrzymali oni okoliczne majątki wraz z poddanymi.
Symbolem Supraśla jest do dnia dzisiejszego gotycka cerkiew p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, która to majestatycznie góruje nad całym miasteczkiem. Niestety oryginalna budowla pochodząca z XVI wieku została wysadzona w powietrze przez Niemców w 1944 roku, w czasie II Wojny Światowej. Świątynię o charakterze obronnym wraz z wieżami zrekonstruowano. Obecnie w Europie mamy jedynie dwie tego typu świątynie: w Małomożejkowie i Synkowiczach na Białorusi. Ten bardzo rzadko spotykany styl architektoniczny tj. gotycko-bizantyjski wynika z położenia na granicy dwóch kultur: europejskiej i bizantyjskiej. Bizantyjski plan świątyni jest typowym dla świątyń budowanych na Rusi. Europejski charakter mają zaś okna cerkwi, jej sklepienia, a przede wszystkim cztery wieże nadające budowli charakter obronny. Przez kilka stuleci mnisi zgromadzili dużą ilość rękopisów, z których najcenniejszy to tzw. Kodeks Supraski, czyli fragment księgi liturgicznej opisującej żywoty świętych prawosławnych. Obecnie księga ta jest skarbem Biblioteki Narodowej w Warszawie. W 1695 roku uruchomiono przyklasztorną drukarnię, a w 1711 roku pierwszą we wschodniej Polsce papiernię. Tłoczono tu książki świeckie w języku łacińskim i polskim oraz książki religijne w języku SCS (starocerkiewnosłowiański). W XVI wieku ściany ozdobione zostały bezcennymi freskami, a w wieku XVII pojawia się zamówiony w Gdańsku barokowy ikonostas z licznymi złoceniami. Z tego wszystkiego w 1944 roku ocalały jedynie XVI-wieczne freski na filarach świątyni. Cerkiew udało się odbudować dopiero w 1990 roku. Obecnie znajduje się tu Monaster Męski Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy Maryi i św. Apostoła Jana Teologa. To jeden z sześciu prawosławnych monasterów męskich w Polsce. Zaś ocalałe freski obecnie można podziwiać w sąsiadującym z cerkwią Pałacu Archimandrytów (Opatów), gdzie mieści się Muzeum Ikon.
...do Muzeum Ikon
W zbiorach znajduje się jedna z najbogatszych w Polsce kolekcja ikon XVIII, XIX i XX-wiecznych, która robi ogromne wrażenie. Z opowieści przewodnika wynika, że duża część tego zbioru to ikony zatrzymane przez celników w czasie prób przemytu ich do Polski zza wschodniej granicy, które po zakończeniu postępowań sądowych zostały przekazane do muzeum. Kolekcję ikon rosyjskich tworzy ponad tysiąc różnorodnych przedstawień wykonanych na desce oraz metalowe ikony podróżne, plakiety i krzyże. Najliczniej reprezentowane są wizerunki Matki Bożej w typie Hodegetrii. To najstarszy i najbardziej rozpowszechniony typ ikony, który przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus. W zbiorze znajdują się także przedstawienia Bogurodzicy Znaku, Trójrękiej, Opieki, a także alegoryczne wyobrażenia Matki Bożej jako Życiodajnego Źródła czy Krzaka Gorejącego. Wśród przedstawień Chrystusa występują: Mandylion, Pantokrator, Król Królów, Obraz Mądrości Bożej, Oko Opatrzności Bożej oraz sceny z życia i Męki Pańskiej. Ponadto w kolekcji znajdują się wyobrażenia Trójcy Świętej, Wszystkich Świąt, ikony kalendarzowe - Menologiony, wizerunki Archaniołów, Apostołów, Ojców Kościoła i świętych. Wystawa ma charakter multimedialny, eksponaty są wzbogacone o oprawę świetlną, obrazową i dźwiękową. To wszystko, podobnie jak dekoracje w każdej z 9 sal (nawiązujące m.in. do wnętrza cerkwi, pustelniczej pieczary czy też wiejskiej chaty) wprowadzają oglądających w kontemplacyjny nastrój i pomagają w zrozumieniu roli ikony w prawosławiu.
Pałac Buchholzów i Domy Tkaczy z XIX wieku
Spacerując po mieście natkniemy się w na pokaźną ilość zabytków. Wśród nich pałac w stylu secesyjnym. Dawną siedzibę jednej z najsłynniejszych rodzin supraskich fabrykantów włókienniczych zbudowano w latach 1892-1903. W skład pałacu wchodzi również stajnia, wozownia, stróżówka oraz zachowane fragmenty parku. We wnętrzach pałacu zachowało się wiele elementów pierwotnego wystroju i wyposażenia. Od 1959 r. siedzibę ma tu Liceum Plastyczne im. Artura Grottgera. Dalej, wzdłuż jednej z głównych uliczek miasta - ul. 3 Maja, ciągną się Domy Tkaczy, piękne XIX wieczne zabudowania, które pełniły funkcje zarówno mieszkań, jak również warsztatów tkackich, tworząc podwaliny supraskiego ośrodka włókienniczego. W jednym takim domu mieszkały zazwyczaj dwie rodziny. Część z tych domów posiada pokoje do wynajęcia, a więc i można zamieszkać w autentycznym Domu Tkacza z lat 50. XIX wieku.
Wierszalin
Po całodziennym zwiedzaniu na zakończenie dnia polecam coś wyjątkowego - Teatr Wierszalin. Powstał na pograniczu kulturowym, a przez to spektakle nawiązują do mitów, wierzeń, folkloru, tradycji. Oblicze teatru jest proste, spektakle nasycone są muzyką i śpiewem, drewniane rzeźby, figury i maski współistnieją z żywymi aktorami. Emocje gwarantowane, wrażenia niezapomniane!
Mistrzostwa Świata w Pieczeniu Kiszki i Babki Ziemniaczanej
Takie mistrzostwa odbywają się co roku w Supraślu, w maju. Potrawy zdaje się proste, ale zrobienie ich po mistrzowsku to nie lada wyczyn. Oczywiście w miasteczku są restauracje prowadzone przez wielokrotne mistrzynie w pieczeniu tych smakołyków. Pani Maria Łukaszewicz zaprasza na te regionalne potrawy do „Łukaszówki”, a pani Czesława Siehieńczuk do „Jarzębinki”.
To tylko kilka z atrakcji Supraśla, tych bardziej dla ducha, ale i dla naszego podniebienia. Dla ciała również masa propozycji, do tego całorocznych. Wiosną i latem mamy spacery, jazdę rowerem wśród lasów Puszczy Knyszyńskiej. Jesienią czekają na nas kosze pełne grzybów, a zima kusi trasami dla miłośników nart biegowych. Dla każdego coś miłego!
Brak komentarzy. |