W Bułgarii musimy uważać na kieszonkowców, ale nie tylko. Taksówkarze, zwłaszcza ci, którzy oferują przewóz z lotniska, znani są z zawyżania opłat. Zdarzają się przypadki napaści i pobić, dokonanych przez całkiem sympatycznie wyglądających miejscowych (znających języki obce), po wcześniejszym zaproszeniu ofiary na drinka. Gdy tylko wypity w nadmiernej ilości alkohol zaczyna działać, znikają kosztowności, pieniądze, dokumenty czy inne cenne przedmioty należące do nierozważnych turystów.