Do Caorle pojechaliśmy na wczasy prawie całą rodziną, własnym transportem i z własnym wyżywieniem. Spędziliśmy tydzień w Rezydencji Roberta, w której mieliśmy swój trzypokojowy apartament. O trzy miejsca parkingowe musieliśmy walczyć, bo przewidziane było tylko jedno ... Mieszkaliśmy na parterze więc do basenu mieliśmy ...
EuroDisneyland to nie tylko miejsce dla dzieci. My bawiliśmy się cały dzień wyśmienicie ! Polecam ...
Była to moja druga podróż do tego wspaniałego miasta. Tym razem w sezonie, ale niewiele mogę powiedzieć odnośnie oblężenia (bądź nie) miejscowych atrakcji, bo tak wyszło, że oprócz popołudniowych i wieczornych spacerów nie robiliśmy nic więcej, no może woziliśmy się metrem w te i wew te ;) Pojechalam tam znowu do chłopaka, ...
Nasza włóczęga po Gruzji.
W tym roku, w czerwcu zwiedziliśmy Gruzję. Zaopatrzyliśmy się w stosowny przewodnik, zakupiliśmy bilety na samolot do Tbilisi, spakowaliśmy plecaki i 1 czerwca ruszyliśmy w drogę. Zaczęła się nasza podróż do Gruzji. Wylecieliśmy z Warszawy o godz. 22:40. W Tbilisi wylądowaliśmy o godz. 4:00 czasu ...
Do Paryża poleciałam 16 maja z lotniska Kraków Balice na Charles de Gaulle liniami lotniczymi EasyJet. Podróż trwała ok. 2h. Była to moja pierwsza podróż samolotem. Byłam tydzień u mojego chłopaka, który tam wtedy pracował, więc nie musiałam wynajmować pokoju :).Codziennie coś zwiedzaliśmy. Uważam, że 8 dni na takie miasto to ...
Po raz trzeci do Frankfurtu pojechałam do taty i do koleżanek, które tam wtedy były :) Pogoda była świetna, opaliłam się jak nigdy w życiu... A widoki były cudne ! ...
To była moja druga podróż do Holandii i po raz drugi do pracy. Tym razem było zdecydowanie lepiej wszystko zorganizowane. Spędziłam tam 2,5 miesiąca i troszkę zobaczyłam ale znowu niewiele. Najgorzej jak się nie ma własnego samochodu na takich wyjazdach.
Tym razem miałam okazję zobaczyć Morze Północne :) Byłam w takich ...
Drugi raz do tego Magicznego Miasta miałam okazję jechać, ponieważ mój tata tam pracuje, więc wybraliśmy się całą rodzinką :) Było to kilka dni między Bożym Narodzeniem, a Sylwestrem.
Wtedy udało mi się zobaczyć więcej niż za pierwszym razem i co za tym idzie - jeszcze bardziej zakochałam się w tym mieście :) Jest piękne o ...
Do Holandii pojechałam pracować. A jak się jedzie do pracy to najczęściej do jakiś drobnych miejscowości, które ciężko znaleźć na mapie. I tak było w moim przypadku. Mieszkałam w Uddel, obok Apeldoorn, raz byłam na przechadzce w Elspeet, po czym jakoś raz powiedziałam, że mam 17 lat i nie chcę chodzić na nocne zmiany do pracy i ...