Stolica La Gomery to San Sebastian - miłosny port Krzysztofa Kolumba który tutaj zakochał się w pięknej Beatrycze dla której opóźnił o 3 miesiące odkrycie Ameryki. Również ze studni w San Sebastian Kolumb zaczerpnął wody którą ochrzcił nowy ląd. Jak mówi legenda piękna Beatrycze jak na tamte czasy , miała wielu kochanków bo aż 43. Do dzisiaj produkuje się na wyspie likier z draceny o nazwie „43” i podaje się go oziębłym paniom.
Pierwsze wrażenie po przybyciu na wyspę jest mylące. Jałowy krajobraz wokół San Sebastian wkrótce ustępuje miejsca cudownym dolinom o najbujniejszej roślinności na całym archipelagu wysp kanaryjskich.
Park Narodowy Goronay.
Zajmuje 4000 hektarów centralnego płaskowyżu. Unikalny las wawrzynowy jest spowity przez cały rok mgłą.
Ze względu na ukształtowanie terenu, mieszkańcy wyspy rozwinęli jedyny w swoim rodzaju język zwany el silbo - język gwizdany.
Brak komentarzy. |