Nie było prawie nocy, abyśmy nie spędzili kilku godzin przy ognisku
Jack | I bez gitary kanu było tak przepełnione, że nieraz z trudem znajdowaliśmy miejsce, aby do niego wejść. A przy naszych nieistniejących talentach muzycznych przepłoszylibyśmy wszelkie zwierzęta i turystów. |
niespodzianka | A gdzie gitara? |
kangur | To jest to!!! |