Grecja - Zakynthos - wspominienia z rejsu - relacja z wakacji

Z powodu epidemii koronawirusa legły w gruzach tegoroczne plany wyjazdowe wielu z nas. Zanim odważymy się na kolejne podróże, możemy chociaż powspominać te, które mamy już za sobą. Być może już wkrótce wyruszymy na nowe szlaki, ale na razie wspomnienia… wspomnienia… wspomnienia… Tęsknię za Grecją, którą uwielbiam i dziś moje tęsknoty zahaczyły o Zakynthos, którą uważam za jedną z najpiękniejszych greckich wysp. Zakynthos odwiedziłam w 2011 r., a więc już dosyć dawno i relację z tej podróży zamieściłam na bieżąco. Jednak w ramach wspomnień proponuję Wam dzisiaj rejs wokół wyspy, a więc widoki na wybrzeże od strony morza. O rejsie w swojej relacji z Zakynthos zaledwie wspomniałam. Teraz proponuję opłynięcie całej wyspy dookoła, a więc dokładniejsze przyjrzenie się wybrzeżu. Będziemy zatem podziwiać imponujące klify, znajdujące się u ich podnóża błękitne groty i białe, dostępne tylko od strony morza plaże i plażyczki, a także niesamowite, wyrzeźbione przez naturę formacje skalne. No i zachwycające kolory Morza Jońskiego – od atramentowego granatu przez chabrowy, szmaragdowy, turkusowy, lazurowy po jasny błękit.
Zapraszam więc do galerii zdjęć.