Idziemy obejrzeć miasteczko. Ten różowy budynek nad samą rzeką to hotel Kotva, w którym o mało nie zarezerwowałam noclegów. I dobrze, bo jak widać sąsiaduje on z szeregiem straganów, w których Azjaci handlują badziewiem. Zatem otoczenie średnio atrakcyjne
Brak komentarzy. |