Fragment przepięknej szopki w budynku klasztornym. Dołączam to jedno zdjęcie dla porównania z szopką z Lipari, pokazaną ostatnio przez Alicję. I może komuś się przyda informacja, że i tu coś takiego jest :)
danutar | Też tak focę - przykładając telefon do szyby, ale tylko podczas jazdy autokarem. Poza autokarem z reguły robię zdjęcia tradycyjnie - aparatem. A w tym przypadku dotykanie do szyby i przykładanie do niej czegokolwiek nie było dobrze widziane. Myślę, że lepszą dla zwiedzających jest metoda zabezpieczenia opisana poniżej przez Alicję, zastosowana w Lipari - linki odgradzające szopkę od zwiedzających z pewnością by wystarczyły. |
papuas | no to ja z innej beczki, ale może komuś się przyda :) recepta na odbicia w szybie - obiektyw aparatu musi ściśle przylegać do szyby to nie będzie odbić :) tak wiem prawie każdy foci telefonem oprócz tradycjonalistów |
piea | faktycznie ładna; na Lipari nie ma takiej szyby, ale cała makieta jest oddzielona niskimi kołeczkami drewnianymi na których są poprowadzone liny; to wystarcza, żeby ludzie tego nie dotykali :) |