Norwegia - Lysefjord - relacja z wakacji

Lysefjord ... Okolice tego fiordu po obu jego stronach są bardzo ciekawe turystycznie, ale i sam fiord, którym najpierw przeprawialiśmy się w poprzek, a później - kilkakrotnie już płynęliśmy wzdłuż - zasługuje na chwilę uwagi. Dlatego w tym miejscu skoncentruję się głównie na szlaku wodnym.

Ten leżący na południu Norwegii fiord rozciąga się od miasta Stavanger do małej wioski Lysebotn, ma ponad 40 km długości.

Nazwa „Lysefjord” - oznacza: „Świetlisty fiord”. I rzeczywiście ta nazwa trafnie została nadana. Fiord jest specyficznie lśniący, i to nawet podczas deszczowej aury. Według wielu opinii (i nie bez racji!) właśnie Lysefjord uchodzi za najbardziej unikalny i najpiękniejszy z norweskich fiordów. Na pewno ma kilka niepodważalnych „NAJ-”: leży NAJbardziej na południu kraju i ma NAJbardziej surowe, skaliste, niemal pionowo opadające do wody brzegi, na całej swej długości.

Z terminalu promowego w Stavanger kilka razy dziennie odpływają promy do Lysebotn. Do wyboru są albo tradycyjne promy, pokonujące w najszybszy sposób dystans od Stavanger do Lysebotn, przybijając po drodze do paru jeszcze miejscowości, albo promy „turystyczne” - dostarczające dodatkowych atrakcji: z głośników na promie przewodnik przekazuje (w kilku językach) na bieżąco informacje o mijanych miejscach; prom płynie wolniej, podpływa bliżej brzegów, wpływa pod samą ścianę w pewnej wąskiej zatoczce, a uszom pasażerów towarzyszą dźwięki utworów Griega...

Namiastką spotkania z Lysefjordem może być krótka przeprawa promowa w poprzek fiordu, na trasie przejazdu drogą krajową nr 13, między Lauvvik a Oanes.

Sam rejs turystyczny Lysefjordem jest niebagatelną atrakcją, którą warto przeżyć. Jednak, gdy znamy już niuanse tego rejsu, kolejne podróże lepiej odbyć „zwykłym” promem. Zresztą, zwykły rejs to też duża oszczędność czasu: płynie szybciej i środkiem fiordu, prosto do celu. Więc, gdy chcemy wybrać się w góry, czy mamy perspektywę długiego dalszego przejazdu - szkoda czasu na rejs turystyczny.

Inne miejsca warte uwagi - w najbliższej okolicy - mieszczą się na lądzie, ponad fiordem, na jego obu brzegach:

Cele wędrówek górskich:

• Preikestolen (pionowe 600-metrowe urwisko skalne),
• Kjerag (owalny głaz wciśnięty między 2 skały),

Sporych emocji dostarczają też:

• droga wijąca się serpentynami niemal pionowo wzwyż od Lysebotn, częściowo tunelem (tunel też jest spiralnie skręcony do góry!) - moim zdaniem to najbardziej wymagająca droga w Norwegii, trudniejsza od słynnej Drogi Trolli w zachodniej części kraju;
• Punkt widokowy Oygardsstolen - z którego - oczywiście pod warunkiem dobrej pogody - można zobaczyć otaczającą przestrzeń, końcówkę Lysefjordu i górną część serpentyn drogowych... W tym punkcie jest duży parking i restauracja. Zatrzymać się warto!