Po wyprawie Maluchem na Nordkapp w 93 roku - to była nasza druga podróż do Norwegii. Teraz zaplanowaliśmy południowo-zachodnie rejony kraju Wikingów. W sobotę rano wyjechaliśmy do granicy polsko-niemieckiej, zatrzymując się na nocleg jeszcze po polskiej stronie, w Cybince, 470 km od domu. Niedziela to przejazd przez Niemcy do Rostocka, prom do Gedser (to już Dania) i 1 nocleg tranzytowy, w domku na campingu w Vordingborg, kolejne 3 dni podróży na terenie Danii, szybki prom z Hirtshals (o 18.30) i na noc (21.00) już jesteśmy w Norwegii: nocleg w Kristiansand.
Oto przegląd kolejnych dni naszej podróży:Będąc po raz drugi w Oslo wybraliśmy się w rejony nieco bardziej oddalone od centrum: Holmenkollen - z najstarszą na świecie skocznią i ciekawym muzeum narciarstwa, a później do parku rzeźb Gustava Vigelanda. Przez środek parku prowadzi 850-metrowej długości aleja, wzdłuż której rozmieszczono liczne (ok.150) grupy rzeźb i płaskorzeźb postaci ludzkich, wykonanych w kamieniu i brązie. Na podwyższeniu przy końcu alei stoi „Monolit”- 17-metrowej wys. kolumna granitowa, pokryta sylwetkami 121 figur, otoczona jeszcze 36 grupami kamiennych postaci. Spacer po parku był ze wszech miar odpowiednim pomysłem w tym słonecznym i ciepłym dniu. Nie przypominam sobie poprzednio w Norwegii takich obrazków, jak dziś, gdy dzieci wchodziły do fontanny, żeby się ochłodzić, a trawniki w parku były zapełnione... ludźmi, wylegującymi się w słońcu :).
A potem jeszcze 3 dni przez Szwecję do Karlskrony, prom do Gdyni, dzień przejazdu przez Polskę i wróciliśmy do domu po 21 dniach (5270 km łącznie na całej trasie) bajecznej podróży. Już wtedy byliśmy przekonani, że na pewno wrócimy jeszcze do Norwegii, i to na pewno nie jeden jeszcze raz...
Bergen! Z wycieczek turystycznych w tym rejonie polecam Preikestolen i lodowiec Briksdalbreen. Na obydwa szlaki niezbędne są buty górskie! Warunki porównywalne do tatrzańskich; no a lodowiec - to lodowiec :)
Przejazdy dzienne na obszarze Norwegii nie są zbyt długie, ze względu na atrakcyjność mijanego terenu, a także warunki drogowe (miejscami wąsko!) i częste ograniczenia prędkości (bywają do 40 km/h).
Brak komentarzy. |