Jak to zwykle bywa, wyruszyliśmy z domu końcem tygodnia, w sobotę. I dojechaliśmy na nocleg do motelu przed granicą polsko-niemiecką. Drugiego dnia przejazd tranzytem przez Niemcy do Danii. Na umówionym parkingu przy obwodnicy Berlina spotkaliśmy się z przyjaciółmi z Poznania i dalej już jechaliśmy we czwórkę, na dwa auta.
Pierwszy nocleg na duńskim campingu w Krusa (tam nie mieli domków, ale przynajmniej była możliwość wynajęcia przyczepy campingowej na noc). Nie umieliśmy przewidzieć, dokąd damy radę dojechać, dlatego nie rezerwowaliśmy żadnego noclegu wcześniej. Za to drugi nocleg na terenie Danii (na północnym krańcu kraju) mieliśmy już internetowo zarezerwowany, w ślicznym, drewnianym domku, na campingu w Hanstholm.
Camping położony jest nad samym brzegiem Morza Północnego. To miejsce było dla nas istotne, gdyż rano następnego dnia właśnie stamtąd mieliśmy prom do Norwegii. I w taki sposób, czwartego dnia podróży znaleźliśmy się już na pięknej, norweskiej ziemi. Przeprawa z Hanstholm (DK) do Egersund (N) promem linii Fjord Norway trwała 7 godzin. Dojechaliśmy na camping do Stavanger, gdzie również mieliśmy wcześniejszą rezerwację domku - na 3 noce.
Tym razem naszą Norwegię stanowiła 9-dniowa pętla z- i do- Egersund (wykupiliśmy bilet powrotny na prom). Pogoda była w kratkę: dominowały dni słoneczne, ale zdarzały się też opady, w najmniej oczekiwanych miejscach i momentach.
Oto przegląd kolejnych dni naszej podróży:
5. Ś 3.08. Stavanger - rejs LYSEFJORDEM (ten fiord opisałam już w oddzielnej relacji na tm) - Lysebotn - pkt widokowy Oygardstol (właśnie tego dnia, z powodu ulewnego deszczu zrezygnowaliśmy z wędrówki na Kjerag)- Sirdal - Byrkjedal - Stavanger 160 km
6. Cz 4.08. STAVANGER- zwiedzanie (15 km jazdy)
7. Pt 5.08. Stavanger - HAUGESUND - Avaldsnes (specjalnie tam pojechaliśmy, żeby zwiedzić wioskę Wikingów: Vikinggarden i kościół św. Olafa z 1250r.) - LANGFOSS - Odda - Lofthus 265 km
8. S 6.08. Lofthus - Utne - Mundheim - BERGEN (w okresie letnim w Bergen często dzieje się coś ciekawego; tym razem trafiliśmy na zlot pojazdów i innych maszyn, napędzanych parą - szczegóły w galerii) 150 km
9. N 7.08. Bergen - Asane - Ytre - SOGNEFJORD - Lavik - Balestrand - Hella - Sogndal - Lardal - TUNEL 24,5km (najdłuższy drogowy tunel na świecie, a przy tym bezpłatny!) - Gudvangen 360 km
10. P 8.08. G.- Flam (Flamsbana - przejażdżka pociągiem do Myrdal to przyjemna ciekawostka turystyczna)- Kjosfoss- Myrdal- Flam - Voss- Bruravik- Odda - Hildal (tani camping z domkami!) 210 km
11. W 9.08. Hildal - Roldal - Suldal- Solbakk (rysunki naskalne!)- Preikestolhytta 220 km
12. Ś 10.08. Na koniec cały dzień zostawiliśmy sobie na wycieczkę na PREIKESTOLEN - po raz trzeci (i pewnie nie ostatni!). Nie był to jednak najlepszy pomysł, bo poprzedniego dnia pogoda była znakomita, lecz wieczorem już nie chciało nam się iść w góry. A tego dnia na który zaplanowaliśmy wędrówkę aura niestety miała inne plany: zamiast słońca zafundowała nam lekki deszczyk i mgły... więc widoki były zdecydowanie mniej atrakcyjne, a nasi przyjaciele szli na Preikestolen po raz pierwszy. Jaki wniosek? Gdy jest dobra pogoda, warto z niej korzystać na maxa (przecież dzień latem jest w Norwegii długi!).
13. Cz 11.08 P.- Egersund (97km w N) -(prom)- Hanstholm -Vejle (DK) 395 km
14. Pt 12.08 Vejle - Berlin - Rościce
15. S 13.08 Rościce - Opole - BB
W sumie przejechaliśmy 4440 km (w tym na terenie N: 1560 km, PL: 900 km, D+DK: 1980 km)
Brak komentarzy. |