piea | mnie też niespecjalnie "przeszkadzają" nazwa to tylko nazwa, zwłaszcza taka potoczna; a miejsce zacne... |
papuas | ja tam tolerancyjny jestem i specjalnie nie przeszkadzają mi nazwy typu cieszyńska czy bydgoska Wenecja lub drugi i kolejny Wawel, albo parę polskich Carcassonne, chociaż fakt, trochę śmieszą |
danutar | Jak w listopadzie 2019 r. byłam w Ciechocinku, też "wyrwałam się" na jeden dzień do Bydgoszczy. Bardzo mi się to miasto podoba, a zwłaszcza ta "bydgoska wenecja", chociaż tego określenia nie znoszę. Nie rozumiem, dlaczego wszystko, co jest nad wodą koniecznie porównuje się z Wenecją 😏 |