papuas | a ja Jasia lubiłem a najbardziej wesoła scenka gdy stojąc w szeregu personelu witał królową Elżbietę i zrobił tak energiczny ukłon, że królowa oberwała z tak zwanego byka czyli uderzenia czołem |
piea | angielski humor jest dość specyficzny (żeby nie powiedzieć : żałosny! :))) ; ale czasem się pośmieję, zwłaszcza z mimiki Jaśka Fasoli:)) |
danutar | Ja jakoś za nim nie przepadam. Ale pamiątkowe zdjęcie fajne :) |