Paradoksalnie łatwiej dostać się tu z greckiej wyspy Korfu czy Grecji kontynentalnej niż na przykład stolicy kraju - Tirany. Turyści przypływają promami do Sarandy i stamtąd pokonując dystans 19 km docierają do osady Butrint. Celem wizyty jest zwiedzanie imponującego stanowiska archeologicznego.
Butrint w 1992 r. został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Kompleks znajduje się w południowo-zachodniej Albanii na terenie Parku Narodowego Butrint i uchodzi dziś za jeden z najbardziej rozpoznawalnych stanowisk archeologicznych w regionie Adriatyku. Udostępnione do zwiedzania ruiny i utworzone na ich terenie muzeum to efekt wykopalisk i inwestycji, prowadzonych przez 12 lat. Co więcej, prace cały czas trwają i bardzo często przechadzając się dziś po osadzie, można podglądać archeologów.
Ucieczka z Troi
Butrint swoją sławę i wielkość zawdzięczał zapewne Sanktuarium Asklepiosa - boga medycyny, do którego pielgrzymowali kuracjusze od IV w. p.n.e. Wzmianka o Butrincie pojawiła się też w słynnym dziele Wergiliusza „Eneida”. Według tego podania, bohater wojny trojańskiej - Eneasz przybył w czasie swojej tułaczki do tej albańskiej osady i zastał niespodziankę. Okazało się, że zamieszkiwali ją jego krewni, a władzę sprawował sam syn Priama - Helenus. Miasto miało być zbudowane na kształt i podobieństwo Troi, stanowiąc jej miniaturę. Bardziej prawdopodobna wydaje się jednak inna opowieść. Kiedy Helenus wraz z innymi Trojanami zatrzymał się w Epirze, postanowił złożyć w ofierze byka. Zwierzę uciekło, przepłynęło zatokę i nagle po przybyciu na stały ląd wyzionęło ducha. Helenus potraktował to jako znak i założył w tym miejscu miasto, nadając mu nazwę Buthrotum (łac.) na cześć byka.
Ave Cezar!
Jednym z najlepiej zachowanych obiektów na terenie kompleksu jest antyczny teatr. Zachowana inskrypcja wskazuje, że źródłem finansowania jego budowy były datki na rzecz sanktuarium. Pierwotnie powstał w stylu greckim, ale w II w. n.e. rozbudowano go i powiększono dodając scenę, co wskazywało jednoznacznie na styl rzymski. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na pierwszy rząd siedzeń, gdzie zachowały się nawet podnóżki i dekoracje przypominające lwie łapy.
Rozwój miasta w czasach rzymskich został zainicjowany przez samego Cezara, który przybył do Butrintu w 44 r. n.e. Rozpoznawszy w nim wielki potencjał, postanowił desygnować Butrint rzymską kolonią. Dzieło kontynuował Oktawian August, opracowując program rozbudowy miasta i przeznaczając na ten cel znaczne środki.
Szlakiem znaków i symboli
Uwagę przykuwa również tutejsze baptysterium, które pod względem wielkości ustępuje tylko Hagii Sophii w Stambule. Do V w. n.e. chrześcijaństwo silnie rozwinęło się w Butrincie, które miało już swojego biskupa. Baptysterium i Bazylikę zbudowano w VI w. Zarówno zamysł architektoniczny, jak i dekoracje mają znaczenie symboliczne. Fontanna symbolizuje życie wieczne, a motywy na kolorowych mozaikach stanowią wyobrażenia żywiołów: ziemi (zwierzęta), powietrza (ptaki) i wody (ryby).
Kolejnym znakiem rozpoznawczym jest tzw. Lwia Brama, która swoją nazwę zawdzięcza reliefowi umieszczonemu nad wejściem. Przedstawia on lwa pożerającego głowę byka. Co ciekawe, element ten nie był częścią oryginalnej bramy, został dołączony później aby zmniejszyć jej wielkość i tym samym ułatwić obronę. Prawdopodobnie stanowił wcześniej dekorację świątyni, datowany na VI w. p.n.e. Z kolei znajdujące się w tym samym miejscu źródło stanowiło miejsce kultu nimf w czasach rzymskich. Znaleziona inskrypcja „Junia Rufina - przyjaciółka nimf” świadczy o tym, że to obywatelka miasta zapłaciła za renowację Lwiej Bramy.
Przyjemne z pożytecznym
O wyjątkowości kompleksu świadczą 2 aspekty: pierwszym jest położenie, a drugim przekrój historyczny, na który wskazują zachowane pozostałości. Tutaj, w odróżnieniu od większości zachowanych miast starożytnych, ruiny znajdują się w otoczeniu licznych drzew i krzewów. Zwiedzanie można więc potraktować jako przyjemny spacer, zwłaszcza w okresie przed- i powakacyjnym. Bujna zieleń, śpiew ptaków, zapach ziół oddziaływają na wszystkie zmysły. Do tego dochodzą jeszcze widoki na rozlewiska Jeziora Butrinti, słynącego z hodowli małż.
Butrint jest swego rodzaju skarbnicą pozostałości, reprezentujących każdy etap rozwoju miasta: od czasów prehistorycznych, przez hellenistyczne i rzymskie, bizantyjskie po okupację wenecką. Fortyfikacje miejskie, wielokrotnie rozbudowywane, posiadłości mieszkańców miasta, bazylika i baptysterium, łaźnie rzymskie, teatr, wenecki zamek, barwne mozaiki świadczyły niegdyś o prestiżu miasta. Ich pozostałości cały czas nam o nim przypominają.
Brak komentarzy. |