Zwiedzanie Bukaresztu. Bukareszt to miasto kontrastów, które na każdym kroku zaskakuje i absorbuje coraz więcej czasu. Z jednej strony niezwykle ciekawe, wolne od uprzedzeń, z drugiej tkwiące w socrealizmie. Miasto tak chaotyczne i zagadkowe, że jego zwiedzanie wciąga z każdą godziną.
Niepowtarzalny charakter Bukaresztu
Rumunia przyciąga głównie przepięknym wybrzeżem Morza Czarnego, Mołdawią i pejzażami górskimi. Mało kto myśli o tym aby przyjrzeć się z bliska, zniszczonej po trzęsieniach ziemi i II Wojnie Światowej, stolicy kraju - Bukaresztowi. Wybierając się do kraju, na pewno każdy turysta o nim słyszał i każdy wie, że Bukareszt to największe centrum przemysłowo-usługowe Rumunii, a mimo to spotkać tu można nielicznych zwiedzających. A przecież w mieście pozostało bardzo wiele zabytkowych obiektów, które nie rzadko ukryte są w socrealistycznej architekturze. Znaleźć tu można wiele muzeów, które w prosty sposób przeprowadzą nas przez historię i kulturę Rumunii. Pomimo ogromu zniszczeń, jakich dokonał Nicolae Ceausescu, zachowało się tu bardzo dużo prawosławnych i greckokatolickich cerkwi. Niektóre, bogato zdobione, naprawdę przepiękne, są niestety schowane pomiędzy szarymi, komunistycznymi blokami. Odnalezienie niektórych wymaga czasu, ale kto powiedział, że wszystkie cenne zabytki muszą znajdować się na piedestale. Pośród wszystkich zabytków, na pierwsze miejsce wysuwają się cudowne parki i ogrody, wśród których najbardziej cenionymi i popularnymi są Park Herastrau oraz Ogrody Cismigiu.
Taki właśnie jest urok Bukaresztu. Wjeżdżając do miasta mamy wrażenie, że to tylko wielkie skupisko blokowisk, poprzecinanych ruchliwymi ulicami. Warto jednak tu przyjechać by na własne oczy zobaczyć bogate zaplecze architektoniczne, tej jakże dziwnej, stolicy.
Plac Piata Unirii
Plac jest centralnym punktem miasta. W samym jego środku znajduje się ogromna fontanna stanowiąca punkt spotkań wielu tutejszych mieszkańców. To właśnie z tego miejsca najwygodniej rozpocząć zwiedzanie Bukaresztu. Na zachód od placu biegnie aleja Boulevardul Unirii, którą dochodzi się do gmachu parlamentu. W północnej części wybudowana została cerkiew pod wezwaniem Św. Mikołaja. Idąc dalej, w kierunku północno-zachodnim dojdziemy do Calea Victoriei - najbardziej reprezentacyjnej ulicy miasta. Znajduje się przy niej wiele secesyjnych budynków, sklepów, restauracji, muzeów, teatrów.
Bukareszt zwany Małym Paryżem
Chyba żadne miasto nie zyskało sobie takiego miana. Bukareszt, zwany czasami Małym Paryżem, stanowi w dużej części odzwierciedlenie charakteru francuskiej stolicy. Wystarczy zacząć zwiedzanie w porze nocnej by przekonać się jak słuszne jest to nazewnictwo. Umiejętnie oświetlone bulwary uliczne i zabytki architektoniczne sprawiają, że miasto staje się nastrojowe i zyskuje niepowtarzalnego charakteru. W Bukareszcie znajduje się również wiele kamienic, które wzorowane są na francuskiej architekturze.
Jednym z zabytków, które koniecznie trzeba zobaczyć to Pałac Parlamentarny. Prowadzi do niego Boulevardul Unirii, który porównać można do paryskich Pól Elizejskich. Szeroka ulica z ozdobnymi fontannami i mnóstwem ławeczek stanowi nieodzowny element pocztówek przedstawiających Bukareszt. Pałac jest niezwykle dużym obiektem cywilnym. Mówi się, że jest to druga co do wielkości, po Pentagonie, budowla na świecie. Posiada aż 1100 pomieszczeń, wśród których znajdują się biura i ogromne sale, w tym nawet sala koncertowa. Całość tworzy bardzo bogatą konstrukcję, na którą przeznaczono ogromne ilości marmuru, kryształu, stali i brązu. Ekskluzywność tego miejsca podkreśla przepiękny, kryształowy żyrandol o wadze przekraczającej 2 tony oraz sala, której ściany wyłożone są jedwabiem. Paryski szyk widać więc tu na każdym kroku.
Na środku miasta znajduje się Łuk Triumfalny wzorowany na francuskiej budowli. Został on wybudowany na cześć wszystkich poległych żołnierzy walczących za wolność Rumunii. Nawet w symbolice widać więc podobieństwo.
Pałac Królewski
Sama historia pałacu jest bardzo ciekawa. Jego początki datuje się na rok 1815, od tego czasu był stale rozbudowywany, by w ostateczności pełnić funkcję zimowej rezydencji rodziny królewskiej. Po pożarze, z którego zachowały się wówczas tylko marmurowe schody, pałac został odbudowany. Wtedy właśnie jedną z jego części przeznaczono na zbiory muzealne. Po 1990 r. cały budynek został przeznaczony na potrzeby muzeum i obecnie mieści się tutaj Narodowe Muzeum Sztuki. Znajdziemy tam liczne średniowieczne i współczesne dzieła sztuki rumuńskiej oraz międzynarodową kolekcję rumuńskiej rodziny królewskiej. Z zewnątrz warto przypatrzeć się górnej części ścian budynku. Ciekawostką są bowiem ślady po kulach, stanowiące pamiątkę rewolucji z 1989 r.
Park Herastrau
Park Karola II jest najbardziej znanym i największym parkiem w Bukareszcie. Liczy ok 110 ha a jego położenie nad jeziorem sprawia, że stanowi najbardziej malowniczą część miasta. W tak szarej stolicy, park stanowi nieodłączny element spacerów tutejszych mieszkańców. Na terenie parku znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza oraz mauzoleum, w którym pochowani zostali najwybitniejsi przywódcy komunistyczni kraju. Jeśli starczy nam czasu, warto wybrać się do Muzeum Wsi zlokalizowanego w zamkniętej, odpłatnej części parku. Miłośnicy takich obiektów, na pewno będą zachwyceni bogactwem zgromadzonych tu zbiorów. Jest to bowiem największe muzeum na wolnym powietrzu w całej Rumunii. Zakłady rzemieślnicze, budynki gospodarcze, domy, dawny zajazd, kaplica, cerkwie - to w głównej mierze oryginały sprowadzane z całego kraju.
Katedra Patriarchalna
Jest to główna Świątynia Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego. To niezwykle ważne miejsce dla mieszkańców Rumunii, nie tylko ze względów religijnych, ale również historycznych. Wydrukowano tu pierwszą Biblię w rumuńskiej wersji językowej, dzięki czemu prasa drukarska zaczęła się swobodnie rozwijać a wierzący zyskali własną księgę do modlitwy. Wnętrze katedry kryje relikwie patrona Bukaresztu - Św. Demetriusza Nowego.
Pomimo wielu zniszczeń Bukareszt w dalszym ciągu wart jest odwiedzenia i wbrew pozorom ma bardzo dużo do zaoferowania. Miasto jest dość chaotycznie zaprojektowane, ale spacer jego ulicami to niezwykle ciekawe przeżycie kulturalne i estetyczne. Znajdują się tu liczne, zaskakujące zabytki, o których rzadko pisze się w przewodnikach.
Brak komentarzy. |