Kiedy najlepiej jechać do Maroka? Maroko to jeden z krajów wartych odwiedzenia o każdej porze roku. Dzięki swojemu wewnętrznemu zróżnicowaniu zapewnia błogi wypoczynek plażowiczom, adrenalinę górskim wspinaczom i kulturowe wrażenia miłośnikom zwiedzania - aby jednak jak najlepiej wykorzystać marokańskie wakacje, wybierając termin wizyty warto dokładnie przeanalizować nasze plany.
Lato dla leniuchów.
Jeśli głównym celem wyjazdu jest błogie lenistwo na plaży, najlepszą porą na wczasy będą oczywiście letnie miesiące. Atlantycka bryza czyni upały na wybrzeżu znacznie bardziej znośnymi niż w innych częściach kraju. Jednak jeśli wypoczynkowi mają towarzyszyć wycieczki w głąb lądu, panujące tam upały w lipcu i sierpniu mogą okazać się ciężkie do zniesienia i odebrać całą przyjemność zwiedzania - temperatura powyżej 40 stopni C to letnia norma, szczególnie na południu kraju, skąd blisko już do Sahary. Na połączenie plażowania z krótkimi wypadami w marokański interior najlepiej wybrać czerwiec lub wrzesień. Zaletą wypoczynku w tym terminie będą także niższe niż w szczycie sezonu ceny i mniejsze tłumy na plażach.
Wiosna dla aktywnych.
Z tych samych powodu turyści nastawieni wyłącznie na zwiedzanie a nie plażowanie powinni zaplanować wycieczkę do Maroka w okresie wiosennym, najlepiej między marcem a majem. To najładniejsze i najprzyjemniejsze miesiące na wycieczki - po zimowych deszczach dookoła rozkwita roztaczająca wokół piękne zapachy roślinność, a w powietrzu nie unosi się jakże dokuczliwy letnią porą kurz. Łagodne temperatury mają jeszcze jedną zaletę - nie tylko pozwalają zwiedzać zabytki bez wywołanego upałem zmęczenia, ale także ułatwiają zachowanie obowiązujących w kraju zasad dotyczących skromnego stroju.
Panujące podczas letnich miesięcy upały nie powinny natomiast zniechęcać górskich piechurów - lipiec i sierpień to dobry okres na podbój szczytów Atlasu Wysokiego i Średniego.
Jesienne miesiące to także dobra pora na podróże nastawione na zwiedzanie - do Maroka przybywa wtedy nieco mniej turystów niż na wiosnę, łatwiej także znaleźć tańszy nocleg.
Zima dla spragnionych południa.
Zimowe Maroko, szczególnie północne, jest deszczowe i chłodne, zwłaszcza nocną porą. Ponadto podróż przez niektóre fragmenty kraju utrudnić (a czasem nawet uniemożliwić) może zalegający w górskich przełęczach śnieg - temperatury w wyższych partiach gór sięgać mogą nawet - 20 stopni C! Jest to natomiast dobra pora na odwiedzenie położonych najbardziej na południu miejsc, jak Sahary czy Marrakeszu, gdzie nawet w zimie utrzymują się dość wysokie temperatury.
Uwaga na Ramadan.
Podczas planowania wyjazdu do Maroka należy uwzględnić daty religijnych świąt muzułmańskich, w szczególności Ramadanu - obowiązującego od świtu do zmierzchu restrykcyjnego postu. Wizyta w muzułmańskim kraju w tym okresie może być okazją do poznania ważnego elementu arabskiej kultury, ale zazwyczaj wiąże się także z pewnymi niedogodnościami. Większość miejsc zamyka się około godziny 15:00 - 16:00, transport publiczny zaczyna funkcjonować nieregularnie, niektóre sklepy otwierają się dopiero po zachodzie słońca... Zamknięte w ciągu dnia restauracje i kawiarnie to norma w większości miejscowości. W turystycznych ośrodkach tego rodzaju obiekty mogą być otwarte, jednak wielu bardziej świadomych zasad i znaczenia tego święta dla muzułmanów podróżników może odczuwać pewien dyskomfort delektując się kilkudaniowym obiadem ze świadomością, iż podający go przed chwilą kelner prawdopodobnie od rana nie miał w ustach nawet łyka wody.
Brak komentarzy. |