Gmina Komańcza, trzecia pod względem wielkości gmina w Polsce, leży tuż nad granicą polsko-słowacką. Sama miejscowość jest położona na południe od Sanoka, przy linii kolejowej Zagów - Łupków.
Stąd prowadzą drogi do sąsiednich miejscowości, tutaj także zaczyna się bieszczadzka część oznakowanego na czerwono Głównego Szlaku Beskidzkiego, kończącego swój bieg w Wołosatem. Sama miejscowość położona w dolinie rzeki Osławy i potoku Barbarka jest świetnym miejscem do spędzenia wypoczynku - zarówno weekendowego, jak i dłuższego.
Różne są opinie o pochodzeniu nazwy Komańcza. Podobno początkowo wieś miała nazywać się Krzemienna, a obecna nazwa ma pochodzić od płynącego tu Potoku Kumanieckiego, dziś zwanego Barbarką. Inne źródła mówią o tatarskim plemieniu Kumańczy, którzy dotarli tu przed wiekami, a także turańskim plemieniem Koumanów.
Historia i Kardynał Stefan Wyszyński
Na przełomie lat 1918/19 Komańcza stała się stolicą tzw. Republiki Komańczańskiej - ruchu na rzecz połączenia z niepodległą Ukrainą, która objęła około 30 wsi. W okresie międzywojennym wieś zaczęła rozwijać się jako letnisko. Tuż po II Wojnie Światowej w tym właśnie regionie miały miejsce walki z bandami UPA. Od lat 60 XX wieku Komańcza z powrotem stała się miejscowością letniskową, a w związku z występowaniem tu wód mineralnych, w 1974 r. otrzymała status uzdrowiska.
Do dziś można tu przyjechać w ciemno, bez obawy o znalezienie noclegu - jest tu wiele kwater prywatnych, zarówno w domach prywatnych, jak i w pobliskim schronisku PTTK, czy klasztorze sióstr Nazaretanek, w którym w okresie 29.X.1955 do 28.X.1956 był internowany Prymas Tysiąclecia, kard. Stefan Wyszyński. Siostry wspominają, że „zapowiedź przyjazdu przyszła w Święto Chrystusa Króla i wyjazd nastąpił po roku, w ten dzień”. Tutaj 16 maja 1956 w święto Andrzeja Boboli napisał Prymas Polski tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego 1955-1956.
Do dziś w budynku klasztoru znajduje się Izba Pamięci związana z osobą Kardynała Wyszyńskiego. Nie mieści się ona w zajmowanym wtedy przez Niego pokoju, wszystkie pamiątki po Gościu - meble, rzeczy osobiste - przeniosły Siostry do pokoju na parterze. Izba pamięci otwarta jest dla turystów odwiedzających to miejsce, codziennie od 8:00 do 12:00, oraz od 14:00 do 18:00, natomiast klasztor można zwiedzać na ogół w godzinach 9:00 - 20:00.
W klasztornej kaplicy nadal odprawiane są nabożeństwa: w niedzielę o godz. 7:30 oraz o 17:30, natomiast codziennie (oprócz środy i świąt) o 7:00. Każdy może w nich uczestniczyć. Mało kto jedna wie, że w Komańczy kilkakrotnie spędzał wakacje Karol Wojtyła.
Miejsce na ekologiczny wypoczynek
Komańcza jest siedzibą gminy i posiada status uzdrowiska, a gmina od 1990 roku jest gminą ekologiczną.
Podczas letniego pobytu w Komańczy przede wszystkim można robić przepiękne wycieczki po okolicy. Można wybrać się na wycieczkę wspomnianym wcześniej szlakiem turystycznym, albo wybrać się nad rzekę Osławę, gdzie jest wiele pięknych i zacisznych miejsc. Warto również pochodzić po okalających Komańczę lasach, poobserwować przyrodę (można spotkać tu zaskrońca, jaszczurki, a przy odrobinie szczęścia nawet jelenia), a także pozbierać grzyby czy jagody. Ja sama pamiętam, jaką satysfakcję dawało marynowanie, suszenie i gotowanie własnoręcznie zebranych (choć w innych okolicach) grzybów. Oprócz szlaku czerwonego w Komańczy zaczyna się również Szla zielony, prowadzący przez Dołżycę - Garb Średni (822 m n.p.m.) - Kanasiówkę (823 m n.p.m.) do Moszczańca.
Kościół i dwie cerkwie
W samej Komańczy oprócz kościoła katolickiego pw. Św. Józefa (wybudowanego w 1927 r) i kaplicy w klasztorze możemy zwiedzić dwie cerkwie. W 1802 roku została wybudowana cerkiew grekokatolicka pw. Opieki Matki Bożej, która 1963 została przekazana Kościołowi Prawosławnemu. Jest to przykład łemkowskiego budownictwa sakralnego. W 2006 roku cerkiew doszczętnie spłonęła; bardzo szybko została odbudowana. Drugą jest cerkiew grekokatolicka, przeniesiona tu w 1988 ze wsi Dudyńce. Wyznawcy katolicyzmu i prawosławia żyją w zgodzie i często uczestniczą nawzajem w swoich uroczystościach religijnych. Na przykład procesja Bożego Ciała zaczyna się w kościele katolickim, a kończy - w cerkwi prawosławnej.
Transgraniczna Trasa Rowerowa sposobem na aktywny wypoczynek
Osoby lubiące czynny wypoczynek mogą wybrać się na wycieczkę rowerową Transgraniczną Trasą Rowerową, której zaczątek powstał w 2001. Ten pierwszy odcinek miał 40 kilometrów; zaczynał się w miejscowości Wisłok Wielki. Dalej trasa biegła przez: Czystogarb, Komańczę, Radoszyce, a następnie - już po stronie słowackiej przez Palotę, Medzilaborce i Krasny Brod. W 2003 roku, w związku z licznymi zapytaniami i sugestiami turystów Transgraniczna Trasa Rowerowa została przedłużona o 120 km. W sumie liczy 160 km, w tym 100 km po stronie polskiej i 60 km po stronie słowackiej. Tam trasa wytyczona jest przez miejscowości: Palota, Medzilaborce - Certiźne, Medzilaborce - Krasny Brod, Humenne, Snina, Swidnik.
Nowa trasa rowerowa objęła swym zasięgiem Szlak Ikon Doliną Osławy, który łączy się z bliźniaczym Szlakiem Ikon Doliną Sanu. Oba te szlaki są częścią Szlaku Architektury Drewnianej, który przebiega przez tereny woj. podkarpackiego i małopolskiego. Można tu zwiedzić liczne cerkwie grekokatolickie z XVII, XVIII i XIX wieku, punkty widokowe i miejsca historyczne. Na całej trasie istnieje bogata baza noclegowa i żywieniowa. Ponieważ jest to trasa transgraniczna, należy pamiętać o zabraniu ze sobą dokumentów.
Komańcza i okolice jest piękna również zimą. Można tu jeździć na nartach. Zakwaterowanie - schronisku PTTK lub licznych kwaterach prywatnych - warto zarezerwować wcześniej. Wśród miejscowych Komańcza dzieli się na Francję i Włochy (po dwu stronach Osławicy) oraz Wietnam - tam gdzie znajdował się budynek nadleśnictwa i osiedle pracowników leśnych.
Od roku 1995 w Komańczy na początku sierpnia odbywają się Spotkania Przygraniczne Polski i Słowacji Komańcza - Medzilaborce. Festynowi towarzyszą występy zespołów folklorystyczny i popowych z Polski i Słowacji.
Brak komentarzy. |