Kuchnia litewska jest dość zbliżona do naszej rodzimej. Na jej potrawy składają się w przeważającej części ziemniaki i mięso, co czyni ją bardzo smaczną i pożywną. Za smak dzisiejszych przysmaków serwowanych w wileńskich restauracjach odpowiada skomplikowana historia tego kraju.
Na przełomie dziejów kuchnia litewska znajdowała się pod kulinarnym wpływem krajów ościennych, a także krajów Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednak popularne współcześnie ziemniaki zakrólowały na litewskich stołach dopiero po potopie szwedzkim ok. XVII wieku. We wcześniejszym średniowieczu Litwa była krajem typowo rolniczym, gdzie spożywano głównie zboża w postaci kasz i wypieków. Dopiero w czasie zaborów, tj. ok. XVIII wieku kuchnia litewska znalazła się pod wpływem kuchni rosyjskiej i niemieckiej. Jak te wszystkie zmiany wpłynęły na smak i aromat dzisiejszych dań litewskich? Na to pytanie najłatwiej znaleźć odpowiedź kosztując jednego z wielu popularnych przysmaków narodowych Litwinów. A jest w czym wybierać.
Najbardziej znane są tzw. cepeliny - pyzy lepione z ziemniaków i nadziewane farszem, na który składa się mięso z dodatkiem cebuli, czosnku i innych przypraw. Na północnym wschodzie naszego kraju danie to znane jest jako kartacz. Poza tradycyjnymi kartaczami popularne są również cepeliny wegetariańskie, których farsz może składać się z grzybów, kapusty kiszonej lub sera. Tak naprawdę sposobów i rodzajów przyrządzania tego dania jest bardzo wiele. Pamiętajmy jednak, że litewskie pyzy są równie sycące, co kaloryczne!
Cepelinów nie należy mylić z kołdunami, choć oba te przysmaki zalicza się do litewskich pierogów. Kołduny przygotowuje się je z farszu, na który składa się posiekane mięso, a całość gotuje się w rosole i podaje wraz z masłem i skwarkami. Najpopularniejsze na Litwie odmiany tej potrawy to kołdun kowieński, wileński, tyszkiewiczowski i wołkowyski. Rozróżnić je można wielkością i nadzieniem.
Bardzo popularny jest również chłodnik litewski, zupa podawana na zimno. Świetnie sprawdza się w upalne dni. Przygotowuje się ją z buraków, ogórków, kwaśnego mleka, śmietany, jajek i koperku. Można także dodać np. pęczek rzodkiewki, posiekany szczypiorek lub czosnek. Bazą pod zupę mogą być też pieczone buraczki lub starta botwina. Dobrze przygotowany chłodnik powinien mieć mocno różowy kolor (podobny do koloru barszczu ukraińskiego). Do zupy świetnie pasuje ciemne pieczywo ze śliwkami i rodzynkami. Rada dla trzymających linię - zamiast śmietany można użyć gęstego kefiru.
Polakom znany jest z pewnością kindziuk. W polskich sklepach możemy kupić m. in. kindziuk koktajlowy (małe kiełbaski podawane jako przekąska) oraz paprykowy (najpikantniejsza odmiana tej wędliny). Klasyczny litewski kindziuk jest produkowany z najlepszej gatunkowo wieprzowiny według unikalnych przepisów i ma aż 40 cm. długości. Może być on podawany z wytrawnym winem, choć na Litwie często pije się do niego miód pitny bądź nalewki.
Trunki te są bardzo popularne u Litwinów, a ich produkcja ma głębokie tradycje. Miód pitny to rodzaj napoju alkoholowego, który powstaje w wyniku fermentacji pszczelego miodu. Historia tego trunku sięga czasów starożytnych i średniowiecza, kiedy to z powodu braku wina zaczęto go produkować. Miody polskie od litewskich różnią się proporcjami składników oraz czasem leżakowania.
Z napojów serwowanych na Litwie warto również wymienić kwas chlebowy, tzw. girę. Powstaje ona poprzez fermentację chleba, dodaje się do niej cukier i drożdże. Kwas chlebowy jest uznawany za napój bezalkoholowy, niemniej może on zawierać do 2 proc. alkoholu. W litewskich restauracjach często możemy spotkać się z kwasem chlebowym własnego wyrobu, jednakże może on zawierać środki konserwujące. Tradycyjna gira wyrabiana jest tylko z naturalnych składników!
Niezależnie od tego, który z wymienionych przysmaków trafi na nasze podniebienie, pamiętajmy o tym, że Litwini najlepiej gotują dla siebie. Dlatego też spróbujmy znaleźć niewielką restaurację z dala od wielkomiejskiego centrum, taką, w której stołują się głównie rodzimi mieszkańcy. Wtedy będziemy mieli pewność poznania smaków, aromatów i zapachów prawdziwej kuchni litewskiej.
Brak komentarzy. |