Wyprawa do Tybetu, czyli co musisz wiedzieć przed wyjazdem! Tybet, nazywany najwyżej położonym terytorium świata, formalnie stanowi region autonomiczny Chińskiej Republiki Ludowej. Z racji licznych atrakcji krajobrazowych, kulturowych i architektonicznych to częsty punkt wypraw turystów z całego świata.
Podróż i aklimatyzacja
Przygodę z Tybetem rozpocząć można po wylądowaniu na lotnisku w Lhasie, stolicy regionu, położonej na wysokości 3 630 m n.p.m. Po wyjściu z samolotu od razu odczuwa się wysokość - powietrze jest rozrzedzone, z mniejszą ilością tlenu, co znacząco utrudnia oddychanie, znacznie szybciej czuje się też zmęczenie. Dostać się tu można również koleją z Pekinu, której odcinek z Golmud do Lhasy stanowi najwyżej położoną linię kolejową na świecie (przejeżdża się przez przełęcz Tanggula na wysokości 5072 m n.p.m.). Pierwszy dzień pobytu warto przeznaczyć na odpoczynek po podróży i aklimatyzację - ważna jest odpowiednia dieta i picie dużej ilości płynów oraz unikanie alkoholu.
Zwiedzanie Tybetu
Zwyczajowo zwiedzanie Lhasy rozpoczyna się od głównej atrakcji tego miasta, górującego nad innymi zabudowaniami Pałacu Potala, będącego do 1959 roku zimową rezydencją władców Tybetu, obecnie mieści się tam muzeum. To najwyżej położony pałac na świecie, jego charakterystyczną sylwetkę widać już z daleka - wznosi się on ponad 90 metrów nad miastem. Pałac Potala uznawany jest za architektoniczny cud świata (wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO), jego kilkanaście kondygnacji zbudowano z drewna, gliny i kamieni, nie używając gwoździ, całość składa się z aż 1000 komnat, wspieranych przez 15000 kolumn. Wspaniały jest też widok z pałacu na okolicę.
Po wizycie w zimowej siedziby Dalajlamów warto zwiedzić również ich letnią siedzibę - Norbulinkę, datowaną na połowę XVII wieku. To piękny kompleks pałacowo-ogrodowy, o powierzchni około 40 ha, zaprojektowany w stylu klasycznego chińskiego ogrodu.
Kolejnym miejscem, które trzeba zobaczyć odwiedzając Lhasę, jest Świątynia Jokhang, będąca najświętszym miejscem tybetańskich buddystów i centrum duchowym Tybetu. Powstała ona w 647 roku z inicjatywy króla Soncen Gampo, obecnie jej powierzchnia wynosi około 25 tys. m2. Charakterystyczne dla tej budowli są pozłacane dachówki z brązu oraz umieszczone na dachu rzeźby dwóch jeleni strzegące Koło Dharmy. Przybywający do tego świętego miejsca pielgrzymi tradycyjnie okrążają je trzykrotnie w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, bijąc pokłony i recytując mantry wzdłuż całej drogi. W pobliżu świątyni, na kolorowej, pełnej straganów ulicy Barkhor, można zrobić pamiątkowe zakupy, np. typowy dla regionu Himalajów młynek modlitewny - targowanie się jest tutaj obowiązkowe.
Będąc w Lhasie nie można ominąć położonego na jej przedmieściach XV-wiecznego Klasztoru Sera. Tradycją (i zarazem ogromną atrakcją tego miejsca) są słynne debaty mnichów, będące lekcjami sztuki dyskusji i perswazji. To niezapomniany widok, gdy ubrani w tradycyjne czerwone szaty mnisi z niewiarygodnym oddaniem i kunsztem oddają się potyczkom słownym, którym towarzyszy wymowna gestykulacja.
Atrakcje Tybetu nie kończą się jednak na jego stolicy - następnym godnym odwiedzenia miejscem jest święte jezioro Yamdrok (trzecie co do wielkości w Tybecie), w którego wodach malowniczo odbijają się pobliskie szczyty górskie. Tybet to właśnie przede wszystkim góry - liczne przełęcze, ośnieżone szczyty, tworzą piękny, ale jednocześnie surowy krajobraz, z powiewającymi gdzieniegdzie na wietrze wstęgami modlitewnymi. To raj dla miłośników wypraw górskich - niedaleko najwyżej położonego na świecie klasztoru (Rongphu, około 4980 m n.p.m.) znajduje się obóz wypraw na Mount Everest (czyli „boginię matki ziemi”, jak nazywają ten szczyt Tybetańczycy).
Warta odwiedzenia jest również jedna z dawnych stolic - Gyangtze, miasto, któremu udało się do dnia dzisiejszego zachować swój specyficzny, tybetański klimat. Najważniejszym punktem Gyangtze jest wybudowany w XV wieku klasztor Palkhor z kilkupoziomową stupą Dziesięciu Tysięcy Buddów. Klasztor ten powstał jako zespół kilkunastu świątyń reprezentujących różne gałęzie buddyzmu, co zapewniło mu dużą różnorodność stylów architektonicznych.
Jadąc w głąb Tybetu nie można pominąć drugiego co do wielkości miasta - Shigatze, ze słynnym klasztorem Tashilumpo, położonym na południowym wzgórzu góry Nyima, będącym siedzibą Panczenlamów (drugich w hierarchii przywódców duchowych szkoły Gelugpa). Duże wrażenie robi rozległa powierzchnia klasztoru oraz otaczający go mur o długości około 3 km.
Kuchnia tybetańska
Kuchnia tybetańska jest bardzo specyficzna i raczej uboga, głównie ze względu na surowe warunki naturalne i małą dostępność produktów. Podstawą kuchni jest jęczmień, z którego oprócz produktów mącznych wytwarza się również piwo. Popularne jest mięso kóz, owiec i jaków, zupy, jak również produkty mleczne. Bardzo nietypowy smak ma tradycyjna tybetańska herbata, przyrządzana z solą i masłem z jaka.
Zwyczaje
Mieszkańcy Tybetu są niesłychanie sympatyczni, życzliwi, gościnni, a ich stroje ludowe są niesamowicie barwne i piękne - niemal każdemu chciałoby się zrobić zdjęcie. Przyjezdnym szokujące mogą wydać się tutejsze zwyczaje pogrzebowe - cześć ludności rozstaje się ze zmarłymi poprzez tzw. powietrzny pogrzeb, czyli ułożenie ciał w specjalnym miejscu jako pokarm dla sępów. Tybetańczycy są bardzo religijnym narodem, bogato zdobione świątynie są przez nich otoczone najwyższą czcią, pełne są przynoszonych przez wiernych maślanych świec, które wypełniają je charakterystycznym zapachem.
Tybet to miejsce jedyne w swoim rodzaju, trudno dostępne, o niesłychanie niebieskim, przejrzystym niebie i niepowtarzalnej atmosferze. Wyprawa na „dach świata” zapada na długo w pamięć i powoduje, że już zawsze chce się tam wrócić.
Brak komentarzy. |