Miasto położone nad Zatoką Syjamską, niedaleko granicy z Wietnamem. W zamierzeniach, miało stać się kurortem na skalę zachodnią, a tereny nieopodal miały zasługiwać na miano kambodżańskiej riwiery. Tak się jednak nie stało. Miasteczko nie cieszy się popularnością wśród turystów, którzy na wypoczynek chętniej wybierają Sihanouk Ville. Można się tu dostać autobusem z Phnom Penh. Bilet kosztuje ok. 4 USD. Znajdziemy tu zarówno tanie, jak i droższe miejsca noclegowe. Kep stanowi bazę wypadową na wyprawy do okolicznych świątyń, wiosek, jaskiń, oraz na Króliczą Wyspę.
Kambodżańskie wybrzeże polecane jest osobom spragnionym słońca po trudzie zwiedzania historycznych zabytków. Warto tu przyjechać, zarówno dla pięknych widoków, raf koralowych, jaskiń, jak i dla samego przekonania się czym jest „kurort turystyczny” w Kambodży. Nie należy jednak nastawiać się na dłuższy pobyt w tym rejonie, 3 dni wystarczą na odpoczynek, a nie zdążą zanudzić, w Kambodży bowiem jest wiele innych miejsc wartych zobaczenia.