Na dwutygodniowe wakacje do krainy wiatraków, tulipanów i sera wybraliśmy się w ostatnich dniach czerwca 1998 roku. Przygotowania zaczęliśmy sporo wcześniej zbierając broszurki i informacje na temat Holandii i rozpytując wśród znajomych, którzy byli tam wcześniej (były to jeszcze czasy ...
Piza była kolejnym punktem naszego wyjazdu po Florencji. Nasz hostel znajdował się niedaleko dworca, więc do centrum i na dworzec miałyśmy bardzo blisko. Od razu po przyjeździe wypożyczyłyśmy rowery, które okazały się strzałem w 10 :). Dzięki nim mogłyśmy zwiedzić każdy zakątek miasta, pojeździć po wąskich i uroczych ...
Na wstępie krótka historia zlotów żaglowców w Gdyni. Pierwsze regaty „The Cutty Sark Tall Ships’ Races” w Polsce, nazywane popularnie, ale nieprawidłowo, „Operacją Żagiel”, (nazwę „Operation Sail” Amerykanie nadali regatom oceanicznym), odbyły się w Gdyni w 1974 r. Jednak polski udział w ...
Wenezuela nie była w moich najbliższych planach. Pojawiła się niespodziewanie ze względu na szokująco niską cenę (z tego co widziałam w lastach bywa po 2199 zł, 4*, all inclusive). No i się skusiłam...Od razu pojawiła się mała niedogodność - lot około 16 godzin - cóż, jak się coś źle zaczyna to dobrze się kończy, i tak ...
Następny etap naszej podróży to bardzo bliska okolica Bangkoku, prowincja Samut Prakan, zaledwie godzina jazdy na południowy wschód od stolicy. Wydawało nam się wcześniej, że cały dzień poświęcony na zwiedzanie miejsc, o których zaraz napiszę to bardzo dużo czasu, jednak umawiając się z przewodnikiem jeszcze w nocy i ...
Opuszczając Południową Wyspę - mieliśmy zaplanowany nocleg w Picton i ranek na zwiedzanie tego maleńkiego, acz urokliwego miasteczka na północnym krańcu wyspy, a ok. godz. 13-tej prom na Wyspę Północną - do Wellington. Plany planami, a życie - życiem. Okazało się jednak, że zwłaszcza zimą nie wszystko jest tu możliwe do ...